Według nieoficjalnych informacji Joanna Dunikowska-Paź, która od 2020 roku była związana z TVN24 i często pojawiała się w porannym paśmie tej stacji, w tym w programie "Wstajesz i wiesz", podjęła decyzję o przejściu do TVP. Dla dziennikarki to powrót na Woronicza, gdzie wcześniej pracowała, zarówno w TVP, jak i TVP Info.
Reklama.
Reklama.
Joanna Dunikowska-Paź przechodzi do TVP. Była związana z TVN24
Joanna Dunikowska-Paź, posiadająca doświadczenie w telewizji, rozpoczęła karierę w programie "Czarno na białym" na TVN24. Pracowała przy show "Po prostu" Tomasza Sekielskiego w TVP, tworząc reportaże społeczno-polityczne.
Jako reporterka była związana z TVP Info, a w 2016 dołączyła do Nowa TV, gdzie współprowadziła "24 godziny" i była gospodynią "Tu i teraz". W 2019 zadebiutowała w TTV w "Express", a w 2020 dołączyła do TVN24, co oznacza, że spędziła tam prawie cztery lata. Teraz, według Pudelka, wraca do TVP.
Jaka atmosfera teraz panuje w redakcji programów informacyjnych TVP?
W rozmowie z Plejadą jeden z pracowników TVP zwrócił uwagę na to, że jego współpracownicy redakcyjni stopniowo i dyskretnie znikają z harmonogramu pracy. Nie odbywają się żadne formalne pożegnania ani nie wysyłają oni maili pożegnalnych.
– Wśród młodych pracowników jest spokojnie - nie ma żadnego problemu. Tym, którzy już od lat siedzą na stanowiskach, zwłaszcza od początku rządów (PiS-u - red.), udziela się nerwowa atmosfera. Co jakiś czas szefostwo nas uspokaja. Mówi, że tylko Rada Mediów Narodowych może nas wyrzucić, więc mamy być spokojni. "Wszystko będzie dobrze, nikt tu nie wejdzie i nikt nas nie wyrzuci" - tak zapewnia dyrektor i cały zarząd na czele z Michałem Adamczykiem i z Samuelem Pereirą – powiedział.
– Wśród pracowników jest gorąco, bo Robert Biedroń zapowiedział, że na dniach będą poczynione pierwsze kroki w sprawie zmian w TVP – dodał.
– Tym zwłaszcza, którzy pokazywali swoją twarz w stacji, nie jest zdecydowanie do śmiechu. Mają swoje plany awaryjne. Wiele osób mówi, że nie odejdzie z własnej woli - czekają aż ich wywiozą na taczkach – stwierdził rozmówca Plejady.
Wspomniał też o masowych zwolnieniach lekarskich. – W redakcjach nie ma teraz wielu osób. Dziennikarze mają tutaj umowy o pracę, więc mogą sobie pozwolić na wzięcie L4 – wyjaśnił.
Pracownik TVP wspomniał o Danucie Holeckiej. – Z nikim się nie pożegnała. To z mediów dowiedzieliśmy się, że wtedy już nie pojawi się w redakcji - akurat te pomówienia się potwierdziły. Tego dnia wydanie poprowadziła Edyta Lewandowska – powiedział.
Co z przyszłością Lewandowskiej na Woronicza? – Nie mam na ten temat informacji, ale ostatnio Edyta Lewandowska normalnie pojawiała się w redakcji i na antenie. Nie słyszałem od nikogo, by miała takie plany. Może zrobi to jak Danuta Holecka, czyli z dnia na dzień – oznajmił.
Jak podawał serwis wirtualnemedia.pl w "Wiadomościach" na pewno nie pojawią się reporterzy Bartosz Łyżwiński i Kamil Trzaska, którzy są obecnie na zwolnieniach lekarskich.
Plejada.pl przekazała także, że na zwolnieniu lekarskim przebywa także Miłosz Kłeczek. Z "Wiadomościami" natomiast pożegnali się Bartłomiej Graczak, Karol Jałtuszewski i Damian Diaz.
W "Wiadomościach" oprócz Lewandowskiej pozostała Marta Kielczyk, która też obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim. Jak jednak podają wirtualnemedia.pl, według nieoficjalnych doniesień do zespołu "Wiadomości" pod koniec stycznia ma powrócić także Anna Bogusiewicz. Obecnie jednak... przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.