Tusk: Kurski nie będzie już reprezentował Polski w Banku Światowym
Nina Nowakowska
19 grudnia 2023, 13:22·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 19 grudnia 2023, 13:22
Premier Donald Tusk poinformował, że były prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski nie będzie już reprezentował Polski w Banku Światowym. Jak ogłosił Tusk, zastąpi go minister finansów Andrzej Domański.
Reklama.
Reklama.
We wtorek (19.12) premier Donald Tusk ogłosił, że były prezes TVPJacek Kurski nie będzie już reprezentować Polski w Banku Światowym. Decyzję o odwołaniu Kurskiego szef rządu zapowiedział rano, jeszcze przed pierwszym posiedzeniem nowego rządu.
"No to zapinamy pasy. Nowi szefowie służb, w tym CBA, przyjęcie budżetu, odwołanie Kurskiego z Waszyngtonu - to na początek dnia. Długiego dnia" – przekazał na platformie X.
– Podjąłem zgodną z moim wykształceniem i doświadczeniem menadżerskim pracę jako Alternate Executive Director w Banku Światowym, świadomy, że oznacza to rezygnację z części aktywności publicznej czy ambicji politycznych. Zawsze myślałem, że nie ma życia poza polityką. Otóż jest. Wiem, że tu też dobrze przysłużę się Polsce – oznajmił Kurski po ogłoszeniu przez NBP jego nominacji.
Według portalu Money.pl, zarobki wykonawcy telewizyjnej "dobrej zmiany" w Banku Światowym przekraczają równowartość miliona złotych rocznie. Dla polityków Koalicji 15. października przez osiem lat rządów PiS, Kurskistał się symbolem propagandy i upartyjnienia mediów publicznych.
Kolejny Kurski w TVP?
Z medialnych doniesień wynika, że zmiany kadrowe w TVP mają nastąpić w ciągu najbliższych dni. Prawicowe media nieoficjalnie podają nazwisko kolejnego kandydata na prezesa Telewizji Polskiej. Wydaje się, że może nim zostać Jarosław Kurski, czyli brat wcześniejszego prezesa Jacka Kurskiego.
Jak pisaliśmy wcześniej, związany od 1991 r. z "Gazetą Wyborczą" Jarosław Kurski przekazał w zeszłym tygodniu, żezrezygnuje z dalszego kierowania redakcją od 31 grudnia 2023 roku. Przez kilkanaście lat był pierwszym zastępcą redaktora naczelnego "GW" Adama Michnika.
"Wicenaczelnym byłem przez 17 lat. To wystarczająco długo, by na tym etapie zawodowej kariery powrócić do swojej pasji, czyli pisania. Z racji pewnego doświadczenia chciałbym to robić w 'Wyborczej' jako senior editor. 'Wyborcza' to moje życie, moje DNA" – poinformował Kurski na oficjalnej stronie dziennika.