"Co za obłuda". Lichocka tym zdjęciem z TVP rozpętała burzę w sieci
Nina Nowakowska
20 grudnia 2023, 07:47·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 grudnia 2023, 07:47
We wtorek Sejm głosami rządzącej koalicji przyjął uchwałę w sprawie mediów publicznych. W głosowaniu nie wzięło udziału ponad 100 posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy zamiast tego zgromadzili się w siedzibie TVP. Opinię publiczną zbulwersowały nie tylko szokujące słowa Jarosława Kaczyńskiego, ale i zdjęcie posłanki PiS Joanny Lichockiej w reżyserce "publicznej" telewizji.
Reklama.
Reklama.
Mało kto wyobrażał sobie, że w czasie gdy Sejm będzie głosował nad uchwałą ws. "przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności" m.in. Telewizji Polskiej posłowie PiS urządzą sobie w stacji zjazd partyjny.
A jednak – Jarosław Kaczyński wygłosił w budynku stacji płomienną przemowę o obronie pluralizmu mediów, Marek Suski puszczał z przenośnego głośnika "Żeby Polska była Polską", a Joanna Lichocka...robiła sobie selfie w reżyserce.
Selfie Lichockiej w reżyserce TVP
– W każdej demokracji muszą być silne media antyrządowe. Tak się składa, że w Polsce to są media publiczne i to się w najbliższej perspektywie nie zmieni. W związku z tym musimy tych mediów bronić, właśnie dlatego, że bronimy demokracji, bronimy prawa obywateli do dostępu do informacji – grzmiał we wtorek w nocy (19.12) przed kamerami TVP prezes PiS.
Po burzliwym wystąpieniu Kaczyńskiego w obronie mediów publicznych, które -jego zdaniem- powinny w ramach "pluralizmu"...pozostać w rękach PiS, na Woronicza doszło do innych szokujących scen. Jedną z nich było sfotografowanie się przez posłankę PiS w reżyserce ponoć bezstronnej i niezależnej TVP.
Joanna Lichocka opublikowała selfie na platformie X, opatrzyła je też hasztagami: "wolne media", "media publiczne" i "wolność słowa". Warto zaznaczyć, że to właśnie w reżyserce pracują wydawcy, którzy zarządzają kształtem prowadzonych audycji. Jest to miejsce, do którego raczej nie mają wstępu goście, a tym bardziej nie politycy.
Post Lichockiej wywołał lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Poruszeni internauci pytali posłankę, czy tak powinna wyglądać postulowana od niedawna przez PiS niezależność mediów.
"To jest ta bezstronność i bezpartyjność mediów? Co posłanka PiS Lichocka robi w reżyserce Telewizji publicznej" – oburzył się jeden użytkownik.
"Potwierdzeniem gasnącej już misji TVP PiS jest posłanka Lichocka w reżyserce na Woronicza..." – skomentował szef MSWiA Marcin Kierwiński. "Tak Lichocka pięknie reżyseruje te wolne media, piękne selfie z reżyserki. Co za obłuda i hipokryzja" – podsumowała inna internautka.