
Policjanci weszli do siedziby TVP
Jak informowaliśmy w naTemat, do gmachu TVP wszedł Piotr Zemła, mecenas, który jest nowym przewodniczącym rady nadzorczej. Politycy PiS i pracownicy TVP próbują go powstrzymać. Na miejsce została wezwana policja, lecz nie ma jasności, kto dokładnie ją wezwał, chociaż zapowiadali to pracownicy stacji.
Jak wynika z naszych informacji – do gmachu na Woronicza weszło około 12 funkcjonariuszy policji. TVN24 podaje, że do siedziby przyjechał właśnie Jarosław Kaczyński, a wcześniej Jacek Sasin. Przypomnijmy, że prezes PiS spędził noc w gmachu i zapowiedział dyżury nocne polityków w celu obrony TVP.
Jak wynika z doniesień medialnych, sytuacja w TVP jest kryzysowa. Według nieoficjalnych informacji były prezes TVP Mateusz Matyszkowicz miał uznać odwołanie go za stanowiska. Nie załagodziło to jednak emocji w siedzibie Telewizji Polskiej. Obecni na miejscu posłowie Prawa i Sprawiedliwości oraz Suwerennej Polski relacjonują, że w przepychanki z nimi miały wdać się osoby sprowadzone przez nowe władze.
"Wynajęte osiłki Sienkiewicza próbują przejąć gabinet prezesa Matyszkowicza. Jesteśmy na Woronicza razem z posłami" – oznajmił poseł Sebastian Łukaszewicz. Na nagraniu opublikowanym przez niego w mediach społecznościowych widzimy, jak rosły mężczyzna przepycha się z protestującymi, a następnie siłą próbuje zamknąć drzwi do jednego z biur. W tym przeszkadzają mu posłowie prawicy. Kiedy zrobiło się już naprawdę nerwowo, jedna z osób zakrzyknęła: "Biją kobietę! Posła bije, bije posła!".
Ostatnie sekundy nadawania TVP Info
Jak już informowaliśmy w naTemat.pl, środę przed południem przerwano nadawanie TVP Info, co stało się w sieci viralem. Zamiast kanału informacyjnego widzom tej stacji ukazał się najpierw blok reklamowy z TVP1, a następnie... serial historyczny "Korona królów". Nie działa też strona internetowa TVP.info.
Wiele wskazuje na to, że dotychczasowi pracownicy Telewizji Polskiej nie byli świadomi tego, co się wydarzy. W mediach społecznościowych popularność zyskują nagrania z momentu, w którym zatrzymano sygnał propagandowy Prawa i Sprawiedliwości. Kilka chwil wcześniej Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że kierujący tym resortem Bartłomiej Sienkiewicz zdecydował o odwołaniu prezesów PAP, Polskiego Radia oraz TVP. W ten sposób odpowiedział on na uchwałę ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych, którą we wtorek przyjął Sejm.
Zobacz także