Według ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski Jarosław Kaczyński prawdopodobnie znów będzie ubiegał się o funkcję prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Informacja wydaje się zaskakująca, bowiem polityk jeszcze dwa miesiące temu sugerował, kto mógłby go zastąpić za sterami partii.
Reklama.
Reklama.
Czas prezesury Jarosława Kaczyńskiego ma minąć już w 2024 r., przed wyborami prezydenckimi. W niedawnej rozmowie z dziennikarzami PAP (listopad 2023 r.) szef PiS zdradził nawet, kto mógłby go zastąpić.
– Sądzę, że nie może być to ktoś z krótkim stażem w naszej partii. Musi być to ktoś młodszy ode mnie o pokolenie, sprawdzony w ogniu i lodowatej wodzie. U nas tacy ludzie są – podkreślił.
Nie ma godnego następcy w PiS?
Wygląda jednak na to, że plany Jarosława Kaczyńskiego się zmieniły. Jak informuje Wirtualna Polska, powołując się na nieoficjalne rozmowy z politykami PiS, prawdopodobnie będzie on znów ubiegał się o funkcję prezesa.
Powodem takiej decyzji ma być utrata władzy przez PiS po wyborach. "2025 rok to będzie rok prezydencki. PiS nie może sobie pozwolić na trzęsienie ziemi. Zwłaszcza że sam prezes przyznał, że to będą wybory o wszystko" – wskazał jeden z rozmówców WP.
Choć wcześniej padały sugestie na temat tego, że ktoś inny mógłby zająć się prezesurą w partii, to teraz sytuacja wydaje się dużo bardziej skomplikowana. "Szef nabrał wątpliwości co do tego, czy w partii jest godny następca, który mógłby ten interes wziąć na siebie. W mojej opinii nie ma dziś nikogo takiego. I szef o tym wie" – stwierdził tajemniczy poseł PiS cytowany przez WP.
Polacy wysyłają Kaczyńskiego na emeryturę
W grudniu 2023 roku został przeprowadzony sondaż na temat politycznej emerytury Jarosława Kaczyńskiego. Przygotowała go pracownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.
Respondenci byli pytani o opinię tuż przed świętami, w dniach 15-17 grudnia. Badanie wykonano metodą CAWI na grupie 1000 osób. Okazuje się, że prawie dwóch na trzech Polaków – 65,5 proc. – jest zdania, że prezes PiS powinien przekazać stery w partii komuś innemu.
Nieco ponad jedna na pięć osób – 20,8 proc. – jest z kolei przekonana o tym, że Jarosław Kaczyński nie powinien oddawać władzy w PiS. 13,7 proc. ankietowanych nie miało zdania na ten temat.
Stoją murem za prezesem
Redakcja naTemat zapytała niedawno polityków Prawa i Sprawiedliwości o to, co sądzą o przejściu na emeryturę swojego prezesa. – Bez prezesa nie ma PiS-u – powiedział jeden z polityków.
– Zmiany stanowczo tak, zmiana symboli absolutnie nie – stwierdził inny parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości. O zachowanie jakich symboli mu chodzi? – Prezes Kaczyński jest dla mnie symbolem sukcesu, a nie przyczyną porażki – zaznaczył.
Członkowie partii opowiedzieli się za gruntownymi zmianami – od odmłodzenia wizerunku partii po zmiany programowe – jednak nowy prezes PiS nie jest jedną z nich. – Bez Kaczyńskiego wszystko się posypie – stwierdzili.