Hirek Wrona, który w przeszłości współprowadził blok muzyczny w serwisie informacyjnym "Teleexpress", nie wyklucza możliwości powrotu do pracy w Telewizji Polskiej, ale zaznacza, że jest to kwestia skomplikowana. Dziennikarz szczegółowo omówił warunki, które musiałyby zostać spełnione. "Dzisiaj koło historii powinno się domknąć" – stwierdził.
Reklama.
Reklama.
Hirek Wrona rozważa powrót TVP? "Koło historii powinno się domknąć"
W Telewizji Polskiej nastąpiło wiele zmian, które są widoczne w większości emitowanych programów. Chociażby po 7,5-rocznej przerwie do "Teleexpressu" powrócił Maciej Orłoś.
– Bardzo mi miło, że możemy ponownie się zobaczyć. Jak śpiewał Zbigniew Wodecki: lubię wracać tam, gdzie byłem – tymi słowami przywitał się z widzami. Stwierdził także, że "Teleexpress" wchodzi na nowe tory. – Będzie jechał szybko, dynamicznie, lekko, punktualnie i rzetelnie – zapewnił prezenter.
W ramach serwisów informacyjnych wprowadzono nowych prezenterów i reporterów. Mimo tych zmian niektórzy dziennikarze zachowali swoje pozycje, na przykład 6 stycznia w TVP Info widzowie mogli zobaczyć Elżbietę Żywioł. Nie spotkała się jednak z "ciepłym" przyjęciem.
Przypomnijmy, że niedawno szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl zapewnił, że nie zamierza wymieniać całej ekipy.
– Wymiana jest bardzo duża, choć nie jest naszym celem traktowanie wszystkich tak samo. Nie chcemy żegnać się z każdym, kto tylko przewinął się przez TVP czy TVP Info od 2015 roku. Choć oczywiście stawiamy przede wszystkim na nowe twarze – wyjaśnił Grzegorz Sajór.
Ostatnie zmiany w branży medialnej wywołały spekulacje o potencjalnym powrocie Hirka Wrony do mediów publicznych.
W wywiadzie dla portalu Wirtualne Media dziennikarz zasugerował, że rozważyłby powrót do mediów publicznych, ale tylko w określonych okolicznościach. Podkreślił, że ważne jest dla niego odpowiednie wykorzystanie nowych technologii i filtracja informacji, szczególnie w kontekście fake newsów. Zaznaczył, że jeśli miałby możliwość skupić się na pasjonujących go tematach, głównie muzyce, nie wyklucza powrotu.
"Cały czas jestem aktywnym radiowcem, prowadzę audycję w stacji JazzKultura, i jeżeli byłoby zapotrzebowanie na tematykę, którą się zajmuję, czyli muzyka soul, punk i jazz, to nie widzę przeszkód. Tylko nie wiem, czy nowe władze mediów publicznych będą szukały ludzi o takim profilu jak ja. Jeżeli jednak takie obszary byłyby w kręgu zainteresowań władz mediów publicznych, to nie widzę przeszkód" – oznajmił.
We wspominanej rozmowie Wrona podzielił się swoimi przemyśleniami na temat dziennikarstwa i mediów. Według niego, choć pewne aspekty, takie jak wiedza o realizacji obrazu, pozostają niezmienne, to dziennikarze mediów publicznych powinni również wykazywać się innymi kluczowymi umiejętnościami. Wśród nich wyróżnił znajomość poprawnego języka polskiego oraz literatury.
"Wielu dziennikarzy telewizyjnych i radiowych warsztatu uczyło się w mediach publicznych, bo wówczas były one miejscem, gdzie uczono tego warsztatu, i trafiło do stacji komercyjnych. Dzisiaj koło historii powinno się domknąć i media publiczne powinny korzystać z dorobku mediów prywatnych po to, żeby uczyć warsztatu swoich dziennikarzy" – zaznaczył.
Hirek Wrona, znany dziennikarz i publicysta, był związany z Programem III Polskiego Radia od 1985 roku, zanim opuścił stację w maju 2020 roku. W latach 1991-2006 współprowadził także blok muzyczny w "Teleexpressie" na antenie TVP 1. Obecnie współpracuje z radiem JazzKultura i telewizją Polsat Sport.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.