Sprawa skazanych polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika od kilku tygodni elektryzuje opinię publiczną, gdyż nadal nie trafili oni do więzienia. Zostali skazani na dwa lata pozbawienia wolności. W poniedziałek media informują o nowej decyzji sądu w ich sprawie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Politycy PiS Kamiński i Wąsik trafią jednak do więzienia
"Jest decyzja Sądu Rejonowego – Kamiński i Wąsik mają iść do więzienia, dokumentacja jest już gotowa" – taką informację w serwisie X przekazał reporter stacji TVN24 Sebastian Napieraj. Tym samym politycy PiS w każdej chwili mogą trafić do aresztu. Dokument podpisał sędzia Piotr Maksymowicz.
Dziennikarz pokazał też dokument sądu w tej sprawie. Jak w nim czytamy, "wnioski te zostały rozpoznane w dniu dzisiejszym". W tym piśmie podano, iż "Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie postanowił:
na podstawie art. 9 § 1 kkw a contrario nie uwzględnić wniosków o odmowę wszczęcia postępowania wykonawczego wobec skazanych M.K. i M.W.;
na podstawie art. 15 § 1 kkw a contrario nie uwzględnić wniosków Prokuratora i obrońców o umorzenie postępowania wykonawczego wobec skazanych M.K., M.W., G.P. i K.B. (dwaj ostatni to byli agenci CBA-red.);
na podstawie art. 9 § 4 kkw nie uwzględnić wniosku o wstrzymanie wobec skazanych M.K. i M.W. wykonalności kar 2 lat pozbawienia wolności orzeczonych wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 grudnia 2023 r. w sprawie sygn. akt X Ka 613/23 zmieniającym wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z dnia 30 marca 2015 r. w sprawie II K 784/10".
"Na powyższe postanowienie stronom przysługuje zażalenie wyłącznie w zakresie rozstrzygnięcia o odmowie umorzenia postępowania wykonawczego (punkt 2.)" – dowiadujemy się z pisma, które opublikował reporter telewizji TVN24.
Również w poniedziałek portal TVN24 przekazał, że sędzia, która miała zająć się sprawą wykonania wyroku dwóch lat więzienia wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przedłużyła zwolnienie lekarskie. Potem planuje urlop wypoczynkowy. Z tego względu ta sprawa została przekazana innemu sędziemu.
Kamiński ma jednak zamiar w tym tygodniu pojawić się w Sejmie. Deklarację tą powtórzył w poniedziałek po południu w mediach społecznościowych.
"Jestem posłem i tylko przemoc fizyczna może uniemożliwić mi udział w obradach Sejmu. Bezprawie, które mamy teraz w kraju, może doprowadzić do tego, że trafię do więzienia. Ale nawet tam będę walczył i będąc pierwszym więźniem politycznym po 1989 roku, pozostanę wolnym człowiekiem" – napisał w serwisie X.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.