Skazani politycy PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik od wtorkowego popołudnia przebywali w Pałacu Prezydenckim u Andrzeja Dudy. Wieczorem zostali jednak zatrzymani przez służby. Potwierdziły to już oficjalnie władze oraz policja.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Skazani politycy PiS Kamiński i Wąsik zostali już zatrzymani
"Zatrzymani zgodnie z poleceniem sądu" – poinformował wieczorem w serwisie X Czesław Mroczek, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
A jego szef Marcin Kierwiński napisał krótko: "Wszyscy są równi wobec prawa".
Głos w sprawie szybko zabrała również policja. "W nawiązaniu do wcześniejszej wiadomości, informujemy, że zgodnie z nakazem sądu, osoby których dotyczyły dyspozycje, zostały zatrzymane" – podała Komenda Główna Policji.
Radio RMF FM dowiedziało się natomiast, że politycy PiS, "nie stawiali oporu, byli kompletnie zaskoczeni".
Portal wPolityce.pl ustalił ponadto, że policja wykorzystała fakt, że prezydent był na spotkaniu ze Swiatłaną Cichanouską – wtedy służby weszła do Pałacu.
Telewizja Republika ustaliła z kolei, że Maciej Wąsik i jego adwokat znajdują się na komendzie przy ul. Grenadierów 73/75.
Z kolei wcześniej we wtorek Radio Zet napisało, że "byli ministrowie w rządzie PiS mogą zostać osadzeni w Warszawie lub Radomiu". "Byli szefowie CBA prawdopodobnie trafią do celi chronionej. To również zwyczajowa procedura w takim przypadku" – czytamy w artykule portalu.
Politycy PiS mają odbyć karę w jednej z warszawskich jednostek
Natomiast wiceministerka sprawiedliwości Maria Ejchart-Dubois tłumaczyła "Gazecie Wyborczej", iż politycy PiS mają odbyć karę w jednej z warszawskich jednostek. – Nie ma znaczenia, czy będą w jednej jednostce, czy w innych, bo i tak nie będą odbywali tej kary wspólnie – wskazała Ejchart-Dubois.
Dopytana, czy Kamiński i Wąsik mogą trafić do jednej celi, wyjaśniła, że "to są decyzje dyrektora jednostki, do której trafią, oraz komisji penitencjarnej".
– Przy ich podejmowaniu bierze się przede wszystkim pod uwagę względy bezpieczeństwa, które są najważniejsze w tej sytuacji. Chodzi o ochronę osób skazanych przed ewentualną agresją np. słowną innych skazanych, ale to działa w dwie strony. Każdy więzień musi być bezpieczny i to samo dotyczy panów Kamińskiego i Wąsika – wskazała.
Ponadto "Gazeta Wyborcza" dowiedziała się, że "w ciągu najbliższych godzin Duda może wystąpić z komunikatem, iż podjął decyzję, że utrzymuje ułaskawienie w mocy, a jednocześnie zmienia je "przez darowanie kar i zatarcie skazania".
"Właśnie fakt skazania i nałożenia kary jest nową okolicznością, która według ekspertów Dudy, pozwoli mu na podobny krok " – podano w artykule "GW". To prezydent miał już konsultować z I prezes SN Małgorzatą Manowską, z którą się niedawno spotkał. Duda na razie nie informował, że będzie mieć we wtorek wieczorem jakieś wystąpienie.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.