Duda nie wyciągnie Kamińskiego i Wąsika zza krat. Prezydent ma inny plan
Duda nie wyciągnie Kamińskiego i Wąsika zza krat. Prezydent ma inny plan Fot. Wojciech Olkusnik/East News
Reklama.

We wtorek wieczorem (9.01) szefowa kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy skomentowała w serwisie X zatrzymanie skazanych posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Michała Wójcika. Grażyna Ignaczak-Bandych podkreśliła, że głowa państwa nie zamierza po raz drugi uniewinniać wspomnianych polityków.

Ujawniono plan Dudy ws. Kamińskiego i Wąsika

"Prezydent zwróci się do głów państw i szefów instytucji międzynarodowych z pismem informującym, że mamy do czynienia z łamaniem polskiego prawa i Konstytucji przez władzę wykonawczą" – poinformowała szefowa jego kancelarii.

Pilna narada u Dudy

Również w późnych godzinach wieczornych Telewizja Republika przekazała, że prezydent zwołał pilną naradę. Jak podano, ma ona związek z sytuacją po zatrzymaniu Kamińskiego i Wąsika. Wcześniej "Gazeta Wyborcza" ustaliła, że "w ciągu najbliższych godzin Duda może wystąpić z komunikatem, iż podjął decyzję, że utrzymuje ułaskawienie w mocy, a jednocześnie zmienia je "przez darowanie kar i zatarcie skazania". Jednakże, po wspomnianym wpisie szefowej kancelarii, ten scenariusz wydaje się mało prawdopodobny.

"Właśnie fakt skazania i nałożenia kary jest nową okolicznością, która według ekspertów Dudy, pozwoli mu na podobny krok " – stwierdzono w artykule "GW". To prezydent miał już konsultować z I prezes SN Małgorzatą Manowską, z którą się niedawno spotkał. Duda na razie nie informował, że będzie mieć we wtorek wieczorem lub w nocy jakieś wystąpienie.

Zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika

Przypomnijmy: pod koniec 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok ws. działań Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika w tzw. aferze gruntowej z 2007 roku. Politycy PiS zostali skazani na dwa lata pozbawienia wolności. We wtorek zostali zatrzymani przez policję w celu odbycia kary. Trafili do aresztu śledczego Warszawa-Grochów.

"Osoby, w stosunku do których prowadzono czynności, zgodnie z nakazem sądu, zostały doprowadzone do właściwej jednostki penitencjarnej" – napisano w serwisie X na profilu stołecznej policji.

Wiceministra sprawiedliwości Maria Ejchart-Dubois tłumaczyła już wcześniej "Gazecie Wyborczej", że politycy PiS mają odbyć karę w jednej z warszawskich jednostek. – Nie ma znaczenia, czy będą w jednej jednostce, czy w innych, bo i tak nie będą odbywali tej kary wspólnie – wskazała Ejchart-Dubois.

Czytaj także: