"Oppenheimer" Christophera Nolana, który jest obecnie jednym z największych faworytów tegorocznej gali Oscarów, trafi niebawem do oferty abonamentowej serwisu SkyShowtime. Od pewnego czasu film można obejrzeć w zaciszu domowym dzięki opcji wypożyczania.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Oppenheimer" w abonamencie SkyShowtime. Od kiedy?
"Oppenheimer" to film biograficzny, którego scenariusz został oparty na nagrodzonej Pulitzerem książce pod tytułem "Oppenheimer. Triumf i tragedia ojca bomby atomowej" autorstwa Kaia Birda i Martina J. Sherwina. Opowiada historię genialnego fizyka oraz prowadzonego przez niego Projektu Manhattan – doprowadził on do stworzenia bomb, które zrzucono następnie na Hiroszimę i Nagasaki.
Na ekranie oprócz odtwórcy tytułowej roli - Cilliana Murphy'ego - widzimy Florence Pugh ("Midsommar. W biały dzień"), Emily Blunt, Matta Damona ("Buntownik z wyboru"), Roberta Downey Jr., Kennetha Branagha ("Hamlet" i "Harry Potter i Komnata Tajemnic"), Gary'ego Oldmana ("Szpieg") i Ramiego Malka ("Bohemian Rhapsody" i gra "Until Dawn").
Najnowsze dzieło Nolana zdobyło nominacje do Oscara w aż 13 kategoriach. Twórcy filmu o znanym amerykańskim fizyku powalczą między innymi o statuetkę za "najlepszy film", "najlepszą reżyserię", "najlepszą rolę pierwszoplanową" dla Cilliana Murphy'ego("Peaky Blinders") oraz "najlepsze role drugoplanowe" dla Emily Blunt ("Diabeł ubiera się u Prady") i Roberta Downey Jr. ("Iron Man").
"'Oppenheimer' nie jest oscar baitem, aczkolwiek spełnia kilka warunków podchodzących pod typowe oscarowe wydmuszki. Z tego też względu jego szanse na wygranie w kategorii filmu roku znacząco wzrastają – dramat o ojcu bomby atomowej łączy w sobie niszowe elementy kinematografii z akademicką formułą" – pisaliśmy wcześniej w naTemat.
"Oppenheimer" zajmuje pierwsze miejsce w zestawieniach bukmacherów (według portalu Gold Derby) w kategoriach: "najlepszy film", "najlepsza reżyseria", "najlepszy aktor pierwszoplanowy", "najlepszy aktor drugoplanowy", "najlepszy scenariusz adaptowany", "najlepsze zdjęcia", "najlepszy montaż", "najlepsza muzyka" i "najlepszy dźwięk".
Nowe dzieło twórcy "Interstellara" i "Incepcji" jest już dostępne w serwisach dających możliwość wypożyczania filmów. W panelu Premiery Canal+ zapłacimy za nie 15,99 zł, za to w Amazon Prime Video i Apple TV - 14,99 zł.
Niebawem subskrybenci platformy streamingowej SkyShowtime będą mogli (bez konieczności oddzielnego wypożyczania) obejrzeć tytuł na swoim telewizorze. Premierę zapowiedziano na 21 marca.
"Oppenheimer" wywołał kontrowersje
Jak podaje serwis "Screenrant", część hinduskich widzów, która oglądała film "Oppenheimer" jest niezadowolona ze sposobu, w jaki pokazano tam Bhagawadgitę, jedną ze świętych ksiąg hinduizmu. Jej fragment został zacytowany w scenie seksu.
We wspomnianej sekwencji padają słynne słowa ze starożytnego hinduskiego poematu, które od kilkudziesięciu lat utożsamiane są z Oppenheimerem. "Stałem się Śmiercią. Niszczycielem światów" - brzmi jego fragment księgi.