Daniel i Faustyna Martyniukowie powiedzieli sobie "tak" 23 października 2023 roku w idyllicznej scenerii Bali, co stało się sensacją w mediach z powodu utrzymania ceremonii w ścisłej tajemnicy.
Szczegóły ślubu ujawnili dopiero później, dzieląc się fotografiami z uroczystości w mediach społecznościowych. Okazało się, że w wydarzeniu tym nie uczestniczyli ani Zenon Martyniuk z małżonką, ani rodzice wybranki syna króla disco polo.
W międzyczasie, podczas sylwestrowej nocy Daniel znowu pokazał swoje "łobuzerskie" oblicze. Dopuścił się nieodpowiedniego zachowania, wyzywając gości i personel hotelu w Zakopanem. Syna muzyka oceniła wówczas ostro m.in. Karolina Korwin-Piotrowska, pisząc, że jest "zepsutym wiecznym bachorem".
Tymczasem, jak donosi ShowNews, Danuta i Zenon Martyniukowie, rozczarowani brakiem możliwości uczestnictwa w ślubie syna, zdecydowali się zorganizować huczne wesele na Podlasiu, w którym weźmie udział zarówno ich rodzina, jak i rodzina Faustyny.
Według źródeł bliskich rodzinom, przygotowania do celebracji są już na zaawansowanym etapie, a sama uroczystość zaplanowana jest na ostatni weekend marca.
– Na wesele zaproszono rodzinę i przyjaciół młodej pary, będzie to spora impreza na kilkaset osób. Wszystko odbywa się w wielkiej tajemnicy, ale już zbyt wielu ludzi zaangażowało się w ten plan, więc informacje zaczynają wyciekać. Martyniukowie i Jamiołkowscy szykują naprawdę fajną imprezę, która ma zbliżyć do siebie ich rodziny. Będą też gwiazdy branży muzycznej – przekazała serwisowi ShowNews osoba z bliskiego otoczenia celebrytów.
Warto przypomnieć, że pierwsze wesele Daniela Martyniuka odbyło się w październiku w 2018 roku. Zenek Martyniuk, ojciec pana młodego, na organizację tego wydarzenia przeznaczył co najmniej milion złotych.
W typowej dla regionu Podlasia, kilkudniowej celebracji, wzięło udział około 250 gości. Ceremonia odbyła się w kościele Świętego Krzyża w Grabówce.
Media intensywnie obserwowały życie syna popularnego muzyka disco polo także w kontekście jego rozwodu sprzed trzech lat. Proces rozwodowy Daniela Martyniuka z Eweliną Golczyńską odbył się pod koniec września 2020 roku. Daniel nie szczędził wówczas ostrych słów w stosunku do matki swojej córki, Laury.
"Nie gotowała nawet obiadów, bo nie potrafi gotować. To jest totalne beztalencie. W każdej dziedzinie życia. Nawet ledwo liceum skończyła na samych dwójkach. Niech się pochwali świadectwem z Turku" – drwił z Eweliny w wywiadzie.
Jakiś czas temu Daniel oznajmił w wywiadzie dla "Twojego Imperium", że decyzja o poślubieniu Eweliny nie była w pełni jego własną. Zasugerował, że duży wpływ na to miała jego matka, głównie ze względu na fakt, iż jego partnerka była wtedy w ciąży.
"Teraz nie jestem zmuszany do ślubu ze względu na ciążę. Teraz to ja decyduję, że Faustyna będzie moją żoną" – stwierdził stanowczo.
Na początku listopada 2023 roku w wywiadzie z Pudelkiem Faustyna i Daniel podzielili się informacją o zamiarze zawarcia związku małżeńskiego w polskim kościele, ale w realizacji tego planu przeszkadza wcześniejsze małżeństwo Daniela.
– Trzeba wziąć ten rozwód kościelny. Wiadomo, to nie jest takie łatwe, ale mam nadzieję, że to zrobimy – powiedział syn artysty.
Dziennikarka zapytała, czy była żona Daniela, wie o tym, że chce on unieważnienia ślubu kościelnego i jak się na to zapatruje. Mężczyzna przyznał, że nie rozmawiał z nią o tym osobiście. – To papież daje ten rozwód albo inne wnioski trzeba przedstawić – oznajmił.
Wtedy w rozmowę włączyła się Faustyna, dodając od siebie: "U Daniela to nie była złamana jedna przesłanka, ale kilka, co do unieważnienia tego ślubu, tak że myślę, że większego problemu tutaj nie będzie".
Jeszcze wcześniej podczas dyskusji z internautami Faustyna wymownie podsumowała związkową przeszłość swojego ukochanego. "Widocznie ślub z fałszu i przymusu nic nie znaczy" – stwierdziła.