Paweł Jabłoński nie jest już członkiem sejmowej komisji śledczej, która zajmuje się sprawą tzw. wyborów kopertowych z 2020 roku. We wtorkowe przedpołudnie poseł Prawa i Sprawiedliwości został z niej wykluczony ze względu na fakt, iż sam przewija się w materiale dowodowym jako osoba, która mogła być zaangażowana w kontrowersyjne działania sprzed czterech lat.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W głosowaniu nad wnioskiem o odwołanie Pawła Jabłońskiego ze składu Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego udział wzięło 7 z 11 jej członków.
Paweł Jabłoński usunięty z komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. Jego miejsce ma zająć ktoś inny z PiS
Sześcioro z głosujących parlamentarzystów opowiedziało się za usunięciem polityka Prawa i Sprawiedliwości, nikt nie opowiedział się przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
– Zgłoszę niezwłocznie do Prezydium Sejmu konieczność przeprowadzenia wyboru uzupełniającego członka komisji. Oczywiście to miejsce jest dla przedstawiciela klubu parlamentarnego PiS – poinformował tuż po ogłoszeniu wyników głosowania przewodniczący SKGK Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej.
Jak Michał Dworczyk wkopał partyjnego kolegę. Kontrowersyjny e-mail z 13 maja 2020 roku
W pewnym momencie ujawniono wówczas treść e-maila z 13 maja 2020 roku, który dotyczy konsultacji, jakie miały miejsce w rządzie Mateusza Morawieckiego po upadku planu z tzw. wyborami korespondencyjnymi. Jak się okazało, w pracach tych uczestniczył Paweł Jabłoński.
Dworczyk przed sejmowymi śledczymi prawdziwość tej korespondencji potwierdził. Po stronie aktualnej koalicji rządzącej od razu podniesiono więc, że Jabłoński nie powinien dłużej zasiadać w komisji, gdyż byłby poniekąd sędzią także we własnej sprawie.
Po wykluczeniu ze składu Pawła Jabłońskiego sejmowa komisja śledcza przeszła do kolejnej tury przesłuchania Michała Dworczyka. Były szef KPRM we wtorek ma tłumaczyć się m.in. z innych "smaczków" dotyczących wyborów kopertowych, o których opinia publiczna dowiedziała się za sprawą wycieku z jego skrzynki mailowej.
Od wczoraj zajmujemy się tą sprawą. Konsultowaliśmy to wczoraj z Pawłem Jabłońskim i Magdą Przybysz. Jutro będziemy mieli rekomendację, czy lepiej ją wygasić czy uchylić (decyzję ws. zlecania organizacji wyborów Poczcie Polskiej - red.) . Tak czy inaczej dobrze, aby jutro zamknąć tę sprawę. Rano będziesz miał gotową propozycję.
Michał Dworczyk
w e-mailu z 13 maja 2020 roku do Mateusza Morawieckiego o konsultacjach po upadku planu ws. wyborów kopertowych