W głosowaniu nad wnioskiem o odwołanie Pawła Jabłońskiego ze składu Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego udział wzięło 7 z 11 jej członków.
Paweł Jabłoński usunięty z komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. Jego miejsce ma zająć ktoś inny z PiS
Sześcioro z głosujących parlamentarzystów opowiedziało się za usunięciem polityka Prawa i Sprawiedliwości, nikt nie opowiedział się przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
– Zgłoszę niezwłocznie do Prezydium Sejmu konieczność przeprowadzenia wyboru uzupełniającego członka komisji. Oczywiście to miejsce jest dla przedstawiciela klubu parlamentarnego PiS – poinformował tuż po ogłoszeniu wyników głosowania przewodniczący SKGK Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej.
Jak Michał Dworczyk wkopał partyjnego kolegę. Kontrowersyjny e-mail z 13 maja 2020 roku
O co w tym wszystkim chodzi? Decyzja o wykluczeniu Pawła Jabłońskiego z prac komisji śledczej to pokłosie wydarzeń sprzed tygodnia, gdy rozpoczęło się przesłuchanie byłego szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka.
W pewnym momencie ujawniono wówczas treść e-maila z 13 maja 2020 roku, który dotyczy konsultacji, jakie miały miejsce w rządzie Mateusza Morawieckiego po upadku planu z tzw. wyborami korespondencyjnymi. Jak się okazało, w pracach tych uczestniczył Paweł Jabłoński.
Michał Dworczyk
w e-mailu z 13 maja 2020 roku do Mateusza Morawieckiego o konsultacjach po upadku planu ws. wyborów kopertowych
Dworczyk przed sejmowymi śledczymi prawdziwość tej korespondencji potwierdził. Po stronie aktualnej koalicji rządzącej od razu podniesiono więc, że Jabłoński nie powinien dłużej zasiadać w komisji, gdyż byłby poniekąd sędzią także we własnej sprawie.
Po wykluczeniu ze składu Pawła Jabłońskiego sejmowa komisja śledcza przeszła do kolejnej tury przesłuchania Michała Dworczyka. Były szef KPRM we wtorek ma tłumaczyć się m.in. z innych "smaczków" dotyczących wyborów kopertowych, o których opinia publiczna dowiedziała się za sprawą wycieku z jego skrzynki mailowej.