nt_logo

ABW weszło do domu Ziobry, czyli gdzie dokładnie? To posiadłość we wsi Jeruzal

Piotr Brzózka

26 marca 2024, 18:22 · 3 minuty czytania
Niewielka wieś Jeruzal w województwie łódzkim. To tu znajduje się dom Zbigniewa Ziobry, który właśnie został przeszukany przez agentów ABW. Sam budynek jest niepozorny, sąsiedzi mówią nawet, że niezbyt urodziwy. Jednak otaczający go wysoki mur sprawia, że przypomina prawdziwą twierdzę. Wokół szumi piękny las.


ABW weszło do domu Ziobry, czyli gdzie dokładnie? To posiadłość we wsi Jeruzal

Piotr Brzózka
26 marca 2024, 18:22 • 1 minuta czytania
Niewielka wieś Jeruzal w województwie łódzkim. To tu znajduje się dom Zbigniewa Ziobry, który właśnie został przeszukany przez agentów ABW. Sam budynek jest niepozorny, sąsiedzi mówią nawet, że niezbyt urodziwy. Jednak otaczający go wysoki mur sprawia, że przypomina prawdziwą twierdzę. Wokół szumi piękny las.
Dom Zbigniewa Ziobro w Jeruzalu. Gdzie mieści się posiadłość Wojciech Olkusnik/East News

Funkcjonariusze ABW przeszukali dom Zbigniewa Ziobry, a także kilku jego współpracowników, w tym Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego. Akcja miała związek ze śledztwem w sprawie tzw. Funduszu Sprawiedliwości.


Zbulwersowany Patryk Jaki z Solidarnej Polski napisał w serwisie X: "Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z. Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom".

Prokuratura Krajowa stwierdziła, że była próba kontaktu z rodziną byłego ministra, ponieważ jednak agenci nie zostali wpuszczeni, musieli wejść siłowo.

Komentujących sprawę internautów nie mniej od samego przeszukania i jego okoliczności, zainteresowała sprawa z pozoru przyziemna. Gdzie mieści się dom Zbigniewa Ziobro i jak wygląda?

Gdzie jest dom Zbigniewa Ziobro? Wieś nazywa się Jeruzal

Posiadłość znajduje się we wsi Jeruzal, położonej kilkanaście kilometrów na południowy wschód od Skierniewic. To jeszcze województwo łódzkie, choć tuż przy granicy z Mazowszem.

Miejscowi precyzują, że właściwie jest to Dębniak, niewielka kolonia położona z dala od centrum wsi, kiedyś będąca odrębnym bytem, dziś wchodząca w skład granic administracyjnych Jeruzalu.

Zbigniew Ziobro kupił tu ziemię kilka lat temu. W 2016 roku "Dziennik Łódzki" pisał, że ówczesny minister sprawiedliwości wystąpił do urzędu gminy w Kowiesach o wydanie warunków zabudowy, planując budowę posiadłości. Jak zamierzał, tak zrobił.

Aby dostać się do domu Zbigniewa Ziobro z centrum Jeruzalu, trzeba skręcić w boczną drogę wiodącą wzdłuż miejscowego cmentarza, a następnie leśnym duktem kierować w stronę sąsiednich wsi Patoki i Emilianów. Po przejechaniu kilkuset metrów i pokonaniu kilku rozdroży, las przerzedza się.

Jak wygląda dom Zbigniewa Ziobro?

Dom Ziobry posadowiony jest na skraju leśnej gęstwiny. Utrzymany w jasnej tonacji, z ciemnym spadzistym dachem. Stoi w głębi działki, bliżej bramy wjazdowej znajduje się kilka budynków gospodarczych. Po drugiej stronie drogi są pola, kawałek dalej kilka innych domów. Pusta, spokój, na codzień trudno tu spotkać żywą duszę.

Miejscowi doskonale wiedzą, kto mieszka, a właściwie pomieszkuje w Dębniaku. Choć z początku do naszych pytań podchodzą z lekką rezerwą, po chwili – anonimowo – chętnie dzielą się spostrzeżeniami.

– Powiedziałbym, że ten dom jest wiejsko-przaśny. Nowy, murowany, ale nic szczególnego, bez gustu, bez smaku, wyraźnie komuś zmysłu estetycznego zabrakło – mówi nam jeden z mieszkańców Patoków.

Mężczyzna dodaje, że spośród wszystkich innych budynków w okolicy, dom Ziobry wyróżnia jeden szczegół: choć stoi on w lesie, jest otoczony wysokim betonowym murem, przypominającym mury cmentarne. Z tego powodu przypomina nieco twierdzę.

Inny z okolicznych mieszkańców zwraca uwagę na jeszcze jeden "drobiazg". Wystające ponad mur kamery. – Są zamontowane na wysokich masztach. Profesjonalny sprzęt wysokiej klasy, który mógłby się znajdować w ważnych budynkach użyteczności publicznej – mówi nam mężczyzna.

QUIZ: Kto to powiedział - Kaczyński czy Tusk?

Jakim sąsiadem jest Zbigniew Ziobro

Zapytani przez nas sąsiedzi mówią, że minister, zanim zachorował na raka, często wypuszczał się na rodzinne spacery po okolicy. Przeważnie w mniej lub bardziej dyskretnej obstawie ochrony.

Dziennikarzom "Faktu", którzy pół roku temu postanowili sprawdzić, jak żyje Zbigniew Ziobro w swojej wiejskiej posiadłości, sąsiedzi zdradzili, że polityk miał w zwyczaju zaglądać do miejscowego warzywniaka.

– Parę razy go widziałem, ale nie samego. Jak go widywałem, to dwa czy trzy razy z ochroniarzami w sklepie. Sklepowa mówiła, że kiedyś przyjechał bez ochrony na zakupy, ale ja tak go nie widziałem – mówił na łamach "Faktu" pan Andrzej.