Julia Wieniawa nie może narzekać na brak zajęć. Od lat należy do grona najbardziej zapracowanych celebrytek w polskim show-biznesie, a obecnie jest m.in. jurorką w "Mam talent". Niestety została wysłana na przymusowy urlop. Wszystko za sprawą kontuzji, której doznała jakiś czas temu.
Jak się okazało, podczas wolnego artystka miała sporo czasu na przemyślenia. Między innymi też te dotyczące jej życia zawodowego, co doprowadziło ją do podjęcia bardzo trudnej decyzji dotyczącej bolesnego rozstania.
QUIZ: Rozpoznasz tych celebrytów po jednym kadrze?
1 / 12 Mężczyzna ze zdjęcia był mieszkańcem domu "Wielkiego Brata". Kto to jest?
Fot. youtube.com / @Telewizja dawniej
Wieniawa wydała oświadczenie. Zakończyła współpracę z wytwórnią Kayax
Julia Wieniawa w mediach społecznościowych opublikowała oficjalne oświadczenie, w którym poinformowała o zakończeniu współpracy z wytwórnią płytową Kayax. "Kochani, pragnę poinformować, że z dniem dzisiejszym rozwiązałam moją współpracę z wytwórnią Kayax, tj. spółką Kayax Production & Publishing sp. z o.o." – rozpoczęła.
W dalszej części oświadczenia artystka poinformowała, że nie zamierza komentować oświadczenia o zakończeniu współpracy, które skierowała do wytwórni. W tej sprawie odesłała do kontaktu z jej adwokatem, mecenasem Marcinem Marcinkiewiczem.
Na koniec zapowiedziała, że niebawem ukaże się kolejny komunikat. "Odnośnie mojej współpracy z Kayax wydane zostanie oddzielne oświadczenie" – podsumowała Wieniawa.
Próbowaliśmy nawiązać kontakt z adwokatem artystki, jak również mamą Julii, Martą Wieniawą, która pełni funkcję jej menadżerki. Niestety do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytanie, co było powodem tak drastycznej decyzji.
Czarne chmury nad Wieniawą? Dopiero co doznała kontuzji
Po próbie do jednego ze spektakli Wieniawa miała dość twarde lądowanie. Przypomnijmy, że artystka doznała poważnej kontuzji we Wrocławiu. Mimo że wcześniej fruwała podwieszona pod sufitem, do wypadku nie doszło na scenie. Artystka, wracając z próby do hotelu, źle stanęła i niefortunnie skręciła kostkę.
Teraz Wieniawa postanowiła zrobić sobie przerwę, poszła na wszystkie potrzebne badania i okazało się, że kontuzja uziemiła ją aż na dwa tygodnie. Oprócz tego będzie musiała zaprzyjaźnić się z... nowym elementem garderoby.
– Musiałam pojechać do ortopedy, zrobić USG, umówić się na rehabilitację. Na szczęście nie mam nic złamane. Jest tylko skręcenie, ale najgorsze jest to, że ta torebka stawowa pękła i mam mega opuchniętą tę nogę. Więc zapewne jestem uziemiona na kolejne dwa tygodnie, a przez sześć tygodni muszę nosić stabilizator – wyjaśniła.
Niestety problemy zdrowotne zmusiły Wieniawę do podjęcia pewnej decyzji. Na ten moment musi zapomnieć o wszelkich aktywnościach fizycznych, między innymi kickboxingu, który aktywnie uprawia. Jednak jest jakieś światełko w tunelu.
– Mój trener mówi, że kontuzja to nie jest pretekst do leżenia, tylko pretekst do wymyślania bardziej kreatywnych ćwiczeń. Więc dzisiaj mam zamiar poćwiczyć trochę brzuch i ręce. Jutro się umówiłam na jogę i będziemy po prostu omijać stawanie na tej kostce. Cóż... Przymusowe wakacje. Muszę trochę wreszcie posiedzieć na d*pie w domu – podsumowała Wieniawa w relacji na Instagramie.
Zobacz także