Miron Sycz nie żyje. Platforma Obywatelska oficjalnie potwierdziła, że jej wieloletni poseł, a później wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego przegrał zmagania z ciężką chorobą. 64-latek był znany także jako działacz Związku Ukraińców w Polsce.
Reklama.
Reklama.
"Po długiej chorobie zmarł Miron Sycz. Wybitny nauczyciel, działacz Związku Ukraińców w Polsce, nauczyciel, samorządowiec, Poseł na Sejm VI i VII kadencji. Wicemarszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Odszedł wspaniały człowiek, nasz drogi Przyjaciel. Drogi Mironie, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Składamy kondolencje rodzinie i bliskim" – czytamy w komunikacie lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej.
Miron Sycz urodził się w 1960 roku. W latach 1998-2007 zasiadał w sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego, zajmując w nim również stanowisko przewodniczącego. Od 2015 roku był wicemarszałkiem województwa.
Miron Sycz nie żyje. Poruszające informacje o śmierci byłego posła PO
Przez wiele lat działał na rzecz społeczności polskich Ukraińców. Kierował liceum z ukraińskim językiem wykładowym w Górowie Iławeckim, następnie założył w tej miejscowości Zespół Szkół z Ukraińskim Językiem Nauczania, w którym od 1990 do 2007 roku był dyrektorem.
Lokalne media z Warmii i Mazur przypominają, że Miron Sycz był też pierwszym posłem w polskim parlamencie, który składał ślubowanie ubrany w soroczkę, czyli wyszywaną haftem krzyżykowym koszulę stanowiącą ważny element kultury ukraińskiej.
W nadchodzących wyborach samorządowych Miron Sycz kandydował do sejmiku województwa z okręgu obejmującego Elbląg i północno-zachodnią część regionu. W lokalach wyborczych jego okręgu znajdzie się informacja o jego śmierci.
"Gazeta Wyborcza" podaje, że pogrzeb polityka odbędzie się we wtorek w Olsztynie. Samorządowiec zostanie pochowany w alei zasłużonych na cmentarzu w Dywitach.
Śmierć Mirona Sycza skomentował już także Bartosz Arłukowicz. "Stary Przyjacielu. Ty witałeś mnie, pełen radości jako pierwszy w Platformie. Często o tym gadaliśmy. Żegnaj. Jutro żegnamy Rajmunda Millera. Dzisiaj Ty. Cóż za straszny czas" – stwierdził we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Jak zauważył przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia, w ostatnich dniach to niestety kolejny powód do żałoby w Platformie Obywatelskiej. Przed tygodniem w wieku 69 lat zmarł Rajmund Miller – poseł z Opolszczyzny, który PO reprezentował w Sejmie VII, VIII, IX i X kadencji.