Lipińska podpaliła sieć. Autorka "365 dni" zapozowała w seksownym bikini
Kamil Frątczak
08 kwietnia 2024, 14:55·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 08 kwietnia 2024, 14:55
Nie jest tajemnicą, że Blanka Lipińska jest influencerką pełną parą. Nieustannie pozostaje w mediach społecznościowych, gdzie pozostaje w kontakcie z fanami. Tym razem pochwaliła się prezentem od Marceliny Zawadzkiej. Autorka "365 dni" zapozowała w seksownym bikini. Tym samym zaskoczyła fanów swoją znakomitą formą.
Reklama.
Reklama.
Blanka Lipińskaswoją popularność zdobyła dzięki trylogii "365 dni". Popularny erotyk doczekał się nawet kinowej adaptacji. Oprócz tego jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie pozostaje w kontakcie ze swoimi fanami. Przypomnijmy, że jej profil na Instagramieobserwuje ponad 869 tys. internautów.
***
Rozpoznasz tych celebrytów po jednym kadrze?
Blanka Lipińska odsłoniła ciało. Autorka '365 dni' zapozowała w bikini
Autorka erotyków pozostaje w stałym kontakcie z fanami. Na swoich profilach w mediach społecznościowych bez ustanku reklamuje liczne produkty czy marki, z którymi podejmuje się współpracy. Tym razem w relacji na Instagramie postanowiła pochwalić się prezentem, który otrzymała od swojej koleżanki z branży Marceliny Zawadzkiej. Autorka "365 dni" zapozowała w seksownym bikini.
– Rzadko mnie widzicie w stroju kąpielowym, ale kiedy dostaję taki prezent, to po prostu muszę wam pokazać (...) To jest nowa kolekcja Marceliny Zawadzkiej. Tu jest jeszcze jakaś biała szałwia i tutaj są wspaniałe karty do afirmacji. Marcysia jak coś robi, to zawsze robi to z serduszkiem, z ogromnym sercem – zachwalała koleżankę Lipińska.
Po chwili zaprezentowała zdjęcie modelki w stroju kąpielowym, dodając: – Wiecie, że ona ma te boobs'y (pol. piersi) naturalne? To jest bardzo niesprawiedliwe, ale tak.
"Nikogo nie zmuszam"
Blanka Lipińska oprócz reklamowania rozmaitych marek, z którymi współpracuje, nie boi się otwarci wyrażać swoich opinii w wielu różnych aspektach życia. Niedawno, ktoś z obserwujących zarzucił jej "reklamowanie Tuska", a ona wymownie na to odpowiedziała. Autorka "365 dni" w swoich mediach społecznościowych często publikuje liczne polecajki filmowe czy też książkowe, które nie zawsze przypadają do gustu internautom.
Tak też zrobiła ostatnio. Jak można się domyślić, jej "polecajki" wywołały sporą dyskusję, dlatego też influencerka postanowiła wydać oficjalne oświadczenie, w którym podkreśliła, że oprócz bycia autorką książek i filmów jest również czytelniczką i widzem. Jej wpis nie pozostawił żadnych wątpliwości.
"Przypominam, że oprócz tego, że jestem autorem książek i filmów, jestem przede wszystkim widzem i czytelnikiem. I mam prawo wyrazić swoją opinię o tym, co czytam lub oglądam i zdecydować, czy coś mi się podoba lub nie. A późnie jeśli takie jest moje życzenie opublikować to na moim Instagramie. Nikogo nie zmuszam do czytania lub słuchania moich opinii. Dobranoc" – podsumowała Blanka Lipińska.
Na koniec dnia postanowiła również pogratulować wyniku Rafałowi Trzaskowskiemu, obecnemu prezydentowi miasta Warszawa. Lipińska opublikowała żartobliwego mema, opatrując go wymownym podpisem: "Gratuluję panie prezydencie @trzaskowskirafal. Aż miło popatrzeć".