Posłanka ujawniła absurd w partii. Hołownia poszedł nie tylko wbrew wyborcom
Nina Nowakowska
09 kwietnia 2024, 11:22·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 09 kwietnia 2024, 11:22
Szymon Hołownia postanowił, że Sejm zajmie się projektami ws. aborcji dopiero 11 kwietnia. Decyzja o przełożeniu procedowania rozwiązań, które mogłyby ułatwić życie kobietom, skrytykowała Lewica i środowiska feministyczne. Okazuje się, że marszałek poszedł tym wbrew nie tylko koalicjantom i swoim wyborczyniom, ale nawet posłankom własnej partii. – Mogę dać przykład posłanek w Polsce 2050. Na 13 posłanek 12 z nas jest za legalną aborcją – powiedziała w reportażu "Czarno na Białym" Aleksandra Leo.
Reklama.
Reklama.
W marcu marszałek Sejmu ogłosił, że posłowie zajmą się projektami liberalizującymi prawo aborcyjne dopiero po pierwszej turze wyborów samorządowych, a nie na bieżących wówczas obradach. Odpowiednim terminem do "spokojniejszych" rozważań na temat praw kobiet miał być zdaniem Szymona Hołowni czwartek 11 kwietnia.
W czwartek Sejm zajmie się projektami ws. aborcji
– Tego 11 kwietnia, mam nadzieję, będzie już przestrzeń do tego, żeby trochę spokojniej porozmawiać, czy jest między nami możliwość powołania tej komisji nadzwyczajnej – powiedział w programie "Tak jest" TVN24, nawiązując do specjalnej komisji, która miałaby zająć się tymi przepisami.
Następnie oznajmił przed kamerami: "to szalenie ważne, żebyśmy zrozumieli dzisiaj –
i ja tę odpowiedzialność biorę na siebie – że rozmawiamy o prawach kobiet, o losie kobiet, o trosce o dobro kobiet, a nie o bieżącej przepychance politycznej, która –
umówmy się – jest też czymś normalnym".
"Na 13 posłanek Polski 2050, 12 jest za legalną aborcją"
Decyzja Hołowni o przełożeniu aborcyjnej dyskusji na "po wyborach" spotkała się z falą krytyki ze strony środowisk kobiecych i Lewicy. Jak się okazuje – nie tylko.
Nowe światło na sprawę rzuca reportaż "Czarno na Białym" TVN24 autorstwa Anety Regulskiej. W materiale pod wymownym tytułem "To nadal nie jest kraj dla kobiet" wypowiada się m.in. Aleksandra Leo z klubu Polska 2050-Trzecia Droga. Jak zdradziła polityczka, większość posłanek od Hołowni opowiada się za legalizacją aborcji.
– Mogę dać przykład posłanek w Polsce 2050. Na 13 posłanek 12 z nas jest za legalną aborcją. Z mężczyznami nie jest już tak różowo. Co pokazuje, że mężczyznom dużo łatwiej jest decydować nie o sobie, nie o swoich ciałach, decydować za kogoś innego. Myślę, że to jest kwestia tego, że to mężczyźni są dużo bardziej konserwatywni – stwierdziła w materiale Leo. Dopytana przez autorkę, czy tak jest również w jej partii, odparła: "również w Polsce 2050".
Co czeka w zamrażarce?
Przypomnijmy: na ten moment w sejmowej zamrażarce czekają cztery projekty ustaw dotyczących aborcji. Dwa zaproponowała Lewica, która chce nie tylko legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży, ale też dekryminalizacji w przypadku osób, które pomagają w usunięciu ciąży.
Koalicja Obywatelska zaproponowała projekt legalizacji aborcji do 12. tygodnia ciąży, czyli zgodnie z zapowiedziami kampanijnymi Donalda Tuska. Trzecia Droga optuje za powrotem tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 r. oraz referendum.