nt_logo

To koniec podróży samochodem do Chorwacji? Wyliczenia są bezlitosne

Klaudia Zawistowska

17 kwietnia 2024, 14:40 · 4 minuty czytania
Chorwacja to od lat jeden z ulubionych kierunków wyjazdów Polaków. Jest dla naszych turystów wyjątkowym miejscem również ze względu na formę podróży. Zdecydowana większość organizuje ją samodzielnie, mniej osób wybiera ofertę touroperatorów.


To koniec podróży samochodem do Chorwacji? Wyliczenia są bezlitosne

Klaudia Zawistowska
17 kwietnia 2024, 14:40 • 1 minuta czytania
Chorwacja to od lat jeden z ulubionych kierunków wyjazdów Polaków. Jest dla naszych turystów wyjątkowym miejscem również ze względu na formę podróży. Zdecydowana większość organizuje ją samodzielnie, mniej osób wybiera ofertę touroperatorów.
Polacy w majówkę najpewniej znów wybiorą Chorwację. Coraz więcej osób lata tam samolotami Fot. SZYMON BLIK/REPORTER/East News

Słoneczne wybrzeże, smaczne jedzenie, wyjątkowa kultura i bliskość językowa to tylko kilka powodów, dla których Polacy chętnie wracają do Chorwacji. Na drodze naszym turystom nie stanęła nawet zmiana waluty i medialne zapowiedzi drastycznego wzrostu cen. Jednak tegoroczny sezon dla Polaków w Chorwacji może być inny.


Wielkie zainteresowanie Polaków Chorwacją. Ogromny wzrost zainteresowania

Według danych systemu eVisitor w 2023 roku Chorwację odwiedziło 1 084 127 turystów z naszego kraju. W pierwszym kwartale (od stycznia do końca marca 2023) było to 8 739 osób, które zrealizowały 33 601 noclegów.

Początek 2024 roku wygląda jeszcze lepiej. – Według systemu eVisitor od początku 2024 roku do dnia 14.04.2024 Chorwację odwiedziło 32 proc. więcej gości z Polski, którzy zrealizowali 24 proc. więcej noclegów w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku – poinformowała nas Małgorzata Kowalska, dyrektor przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce.

Kowalska zwróciła uwagę na jeden szczegół świadczący o zmianie upodobań Polaków. – Dzięki coraz bardziej dostępnej ofercie bezpośrednich lotów z polskich miast na chorwackie wybrzeże oraz do Zagrzebia w ubiegłym roku, a także, jak wynika z ogólnodostępnych informacji, w tym roku, coraz więcej podróżnych jako środek transportu może wybrać samolot – wyjaśniła.

To duża zmiana w porównaniu do minionych lat, kiedy to do Chorwacji Polacy najczęściej podróżowali własnymi autami. Właśnie dlatego, tuż przed rozpoczęciem sezonu wyjazdowego postanowiliśmy porównać koszty dojazdu do Chorwacji. Pod uwagę wzięliśmy przejazd samochodem, a także lot samolotem.

Najpopularniejsze miejsca w Chorwacji? Tu jeździmy tuż przed majówką

W całym 2023 roku Polacy najchętniej odwiedzali Omiš, Makarską, Bašką Vodę, Zadar i Orebić. Nikogo raczej nie zdziwi fakt, że wszystkie te miejscowości znajdują się nad morzem. W końcu to chorwackie plaże są jednym z magnesów, które regularnie przyciągają polskich turystów.

Zestawienie najpopularniejszych kierunków od początku tego roku do 14 kwietnia wygląda nieco inaczej. Choć pogoda zaskoczyła Chorwatów 30-stopniowymi upałami na początku miesiąca, to wśród polskich turystów widoczny jest trend na odwiedzanie miast. – Najpopularniejsze miejscowości gości z Polski w okresie 01.01-14.04.2024 ze względu na liczbę noclegów to Zadar, Zagrzeb, Dubrownik, Split i Kaštela – przekazała nam dyrektor przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce.

Ponieważ miejscem, które cieszy się dużym zainteresowaniem niezależnie od sezonu, jest Zadar, to właśnie koszty podróży do tego miejsca wzięliśmy pod uwagę w naszej analizie. Miastem startowym będzie natomiast Warszawa. Oba te punkty dzieli ok. 1300 km.

Chorwacja autem czy samolotem? Matematyka jest bezlitosna

Zakładając, że do przejechania jest 1300 km, auto spala ok. 8 l/100 km, a zatankujemy je Pb95 w cenie 6,70 zł/l, sam koszt paliwa wyniesie ok. 700 zł w jedną stronę. A to przecież nie koniec wydatków. Konieczne jest bowiem doliczenie opłat za autostrady i winiety. Tu kwoty będą różne w zależności od tego, przez które państwa będziemy jechać.

Z Warszawy najpopularniejsza trasa wiedzie przez Czechy, Słowację i Węgry. 10-dniowa winieta w Czechach to wydatek na poziomie 46 zł. Na Słowacji zapłacimy za nią ok. 52 zł (za 10 dni), a na Węgrzech jednodniowa winieta kosztuje 56 zł, a 10-dniowa ok. 74 zł.

Łatwo więc policzyć, że przejazd z Warszawy do Zadaru to wydatek na poziomie ok. 1572 zł w dwie strony. Do tej ceny nie doliczaliśmy autostrad na terenie Polski i Chorwacji. Dodatkowo podróż będzie trwała ok. 11-13 godzin, przy założeniu, że zrezygnujecie z przerw.

Jak wyglądają ceny podróży samolotem? W okresie majówki z Warszawy (Modlin) do Zadaru najlepiej polecieć w terminie 26 kwietnia-3 maja. Podróż w dwie strony kosztuje wówczas ok. 700 zł od osoby w dwie strony. Za przelot w terminie 27 kwietnia-4 maja trzeba zapłacić blisko 1300 zł od osoby. Jednak po majówce ceny są znacznie niższe. Np. podróż w dniach 4-11 maja to wydatek na poziomie 304 zł, a lecąc w dniach 9-16 maja za bilety w dwie strony zapłacicie niespełna 300 zł.

Łatwo więc policzyć, że w okresie majówki podróż dla dwóch osób będzie znacznie bardziej opłacalna samochodem. Jednak poza szczytem turystycznym to lot samolotem jest o wiele przystępniejszy cenowo.

Coraz więcej lotów do Chorwacji, ale samochód i tak ma wielką przewagę

Liczba lotów do Chorwacji rośnie z każdym rokiem. Dzięki otwarciu bazy Ryanaira w Dubrowniku perła Adriatyku jest bardziej dostępna również dla podróżnych z Polski. Irlandzki przewoźnik wiosną uruchomił stamtąd loty do Krakowa, Poznania i Wrocławia. Oprócz tego do Chorwacji można latać z: Gdańska, Katowic, Warszawy, Wrocławia i Rzeszowa. I to nie tylko z Ryanairem, ale również na pokładach Wizz Aira i PLL LOT.

Trzeba jednak pamiętać, że podróżując z tanimi przewoźnikami w cenie biletu mamy jedynie niewielki bagaż podręczny. Zakup dodatkowej walizki to wydatek na poziomie kilkuset złotych w obie strony. W przypadku wyjazdu samochodem w zasadzie nie mamy żadnych limitów dotyczących wagi i rozmiaru bagażu.

Kolejny powód, dla którego warto zabrać własne auto do Chorwacji, to większa mobilność na miejscu. Komunikacja zbiorowa nad Adriatykiem istnieje, ale nie jest idealna i nie dociera wszędzie. Własnym autem możemy za to dojechać, gdzie tylko chcemy. Oczywiście na miejscu można wynająć auto, ale generuje to dodatkowe koszta.

Te dwie kwestie mogą przesądzić o tym, że znaczna część turystów z Polski mimo atrakcyjnych cen biletów lotniczych i szybkiej podróży (ok. 2 godziny lotu), nie zrezygnuje z własnego auta. Będą bowiem woleli spędzić kilkanaście godzin w trasie, ale w zamian przywieźć do Polski zapasy oliwy, wina i innych smakołyków z Chorwacji.