Izabela Bodnar zabłysnęła niecodziennym "stand-upem" w Hali Stulecia we Wrocławiu. Opowiadając o pomysłach na miasto, wywołała uśmiechy i porównania do Katarzyny Pakosińskiej. Teraz polityczka Trzeciej Drogi opublikowała specjalne nagranie, zwracając się prosto do aktorki. – Podobno podczas konwencji prezydenckiej skradłam pani show – zaczęła.
Reklama.
Reklama.
I tura wyborów prezydenckich we Wrocławiu była istną sensacją. Jacek Sutryk nie wygrał głosowania już przy pierwszym podejściu. Zamiast tego zdobył zaledwie 34,3 proc. głosów. Drugie miejsce zajęła Izabela Bodnar. PosłankaPolski 2050 otrzymała 29,8 proc. poparcia.
Wybory we Wrocławiu. Izabela Bodnar zwróciła się do Katarzyny Pakosińskiej
Tuż przed ogłoszeniem ciszy wyborczej parlamentarzystka zorganizowała konwencję w Hali Stulecia. Tam wywołała niemałe emocje zaskakującym wystąpieniem. W oczy rzuciła się jej intensywna gestykulacja oraz ekscytacja w opowiadaniu o programie wyborczym.
– Z drugiej strony ja od razu myślę, jak rozmawiam na przykład z mieszkańcami Jagodna. Wiadomo, że oni chcą ten swój słynny tramwaj. Ale ja już myślę, że ten tramwaj to im kupię za KPO i o tym już rozmawiałam z minister Pełczyńską, z wiceministrem Szyszko do spraw funduszy – mówi.
– A te tory to zrobię z funduszu spójności. A już minister infrastruktury uzgodnił ze mną, obiecał, że we wrześniu będzie rozporządzenie, które pozwoli crossować (przeciąć - red.) tory kolejowe z tramwajem, więc już mamy to załatwione – dodała, śmiejąc się.
"Nikt nie zrobił tyle, jak internauci dla rozpromowania i przebicia się info o tym, że kontrkandydatka obecnego prezydenta Wrocławia załatwia już mieszkańcom Jagodna dawno wyczekiwany tramwaj. Jeśli wynik będzie bliski remisu (a będzie) to takie Jagodno będzie decydujące" – napisał Mateusz Pluta.
"skuteczny gest ma wesprzeć słowo, a nie go zastąpić. Nadekspresje mimiczne i ruchowe mogą zdradzać zdenerwowanie lub ekscytację! Charyzma jest okej, jednak musi być wiarygodna i dopasowana. Inaczej jest sztuczna, mało wiarygodna" – komentuje ekspertka ds. mowy ciała Daria Domaradzka-Guzik.
– Chciałam serdecznie pozdrowić panią Katarzynę Pakosińska. Pani Kasiu, ja jestem pani ogromną fanką od lat i pani promiennego uśmiechu. Podobno podczas konwencji prezydenckiej skradłam pani show – zaczęła.
– Pani Kasiu, chciałam panią serdecznie z przyjaciółmi zaprosić panią do Wrocławia. Jak już będę prezydentką, niech wpadnie pani na kawkę – dodała.