Jak "skasować" koncert Roxie Węgiel, by nie wzbudzić podejrzeń? Właśnie nad tym debatowali wysocy rangą byli urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości wiosną 2022 roku. Sprawa była poważna, gdyż wydarzenie miało być wspólnym pomysłem szefa resortu Zbigniewa Ziobry oraz ojca Tadeusza Rydzyka. Skąd to wszystko wiadomo? Z najnowszych taśm nagranych przez Tomasza Mraza.
Reklama.
Reklama.
Od kilku dni media publikują treść kolejnych "taśm ziobrystów", czyli nagrań poczynionych przez Tomasza Mraza, byłego dyrektora Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w resorcie kierowanym przez Zbigniewa Ziobrę. Mraz rejestrował rozmowy prowadzone przez kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości przez prawie dwa lata.
Teraz, za sprawą serwisu OKO.press, światło dzienne ujrzało nagranie, którego bohaterami są Tomasz Mraz, wiceminister Marcin Romanowski oraz nieznany z imienia i nazwiska zakonnik, reprezentujący fundację "Lux Veritatis" Tadeusza Rydzyka.
Panowie pochylają się nad pomysłem... organizacji koncertu Roxie Węgiel oraz zespołu Sound'n'Grace. Według portalu wydarzenie to miało być wspólną inicjatywą Zbigniewa Ziobry i Tadeusza Rydzyka, finansowaną z Funduszu Sprawiedliwości, a więc z puli środków przeznaczonych m.in. na pomoc ofiarom przestępstw.
Taśmy "ziobrystów" i koncert Roxie Węgiel
Jak wynika z treści nagrań, uczestnicy spotkania byli sceptyczni wobec pomysłu. W związku z tym zastanawiali się, jak przymierzająca się do organizacji koncertu fundacja Rydzyka może przegrać ministerialny konkurs, by nie wzbudziło to niczyich podejrzeń.
"Z mojej perspektywy, przepraszam, ale to jest wywalenie pieniędzy. Na koncert za 200 tysięcy, na Roksanę Węgiel, na który przyjdzie 400 osób, da się lepiej przejeść te pieniądze i zrobić coś pożyteczniejszego" – mówi w pewnym momencie Tomasz Mraz.
Na pytanie redemptorysty, jak można skasować inicjatywę, urzędnik podpowiada: "W takim wypadku tak naprawdę zostaje do nas złożona oferta zawierająca braki formalne. To jest najczystsza opcja, gdzie dostajemy informację, no, niestety coś nie pykło. Tylko wtedy ktoś musi posypać głowę popiołem i powiedzieć, no, my zawaliliśmy".
W dalszej części rozmowy uczestnicy spotkania ustalają strategię "uwalenia" inicjatywy. "Ja akurat zastanawiam się jak skillować ten projekt. Jaki błąd formalny można by popełnić" – myśli na głos redemptorysta, na co Mraz szybko odpowiada: "Brak podpisu osoby uprawnionej".
"Kto jest osobą uprawnioną?" – pyta zakonnik i natychmiast dostaje odpowiedź: "Ze statutu, z oferty wynikało, że tam jest ojciec jednoosobowy. Jednoosobowa, że tak powiem" – mówi Mraz, mając zapewne na myśli Rydzyka.
Marcin Romanowski: To jest po prostu niemoralne
Redemptorysta najwyraźniej nie jest tym pomysłem do końca usatysfakcjonowany, dlatego zwraca się do wiceministra Marcina Romanowskiego: "Prawdę mówiąc, to najlepiej by było, żeby to pan powiedział dyrektorowi, że to po prostu nie ma sensu".
QUIZ: Oni też mieli swoje "pięć minut". Rozpoznasz tych celebrytów po jednym kadrze?
Rozmowa dalej toczy się w tym tonie. W pewnym momencie Romanowski stwierdza: "Ja z drugiej strony rozumiem ministra, że chce zrobić taki koncert, chociaż uważam, że to wywalanie kasy w błoto. Jak się patrzy czasami na rzeczy, które są potrzebne, pomoc psychologiczna, czy tam dla dzieciaków po przemocy, to nie ma kasy na takie rzeczy, to jest po prostu niemoralne".
Z informacji OKO.press wynika, że do omawianego w zaciszu ministerialnego gabinetu koncertu Roxie Węgiel i Sound'n'Grace ostatecznie nie doszło.
Wcześniejsze taśmy "ziobrystów"
Jak pisaliśmy w naTemat, w piątek TVP Info opublikowało taśmy z rozmowami Tomasza Mraza i Marcina Romanowskiego, na których zarejestrowano rozmowę dotyczącą nieprawidłowości w rozliczaniu dofinansowania przez fundację Profeto.
Z kolej dzień wcześniej Onet ujawnił treść pogawędki między wiceministrem Romanowskim i byłym Prokuratorem Regionalnym w WarszawieJakubem Romelczykiem. W tym przypadku omawiano strategię postępowania wobec zawiadomienia złożonego do prokuratury przez posła KO Witolda Zembaczyńskiego.