nt_logo

Kaczyński popłynął z teoriami spiskowymi. "Tusk został wsypany przez prezydenta Francji"

Klaudia Zawistowska

26 maja 2024, 17:33 · 3 minuty czytania
Jarosław Kaczyński w niedzielę 26 maja kontynuował objazd po Polsce. Tym razem prezes PiS urządził tyradę w Otwocku. W jej trakcie uderzał w Donalda Tuska, Unię Europejską, a także pary jednopłciowe. – Pamiętajcie, że my stoimy jakby naprzeciw pewnego wielkiego planu – deklarował.


Kaczyński popłynął z teoriami spiskowymi. "Tusk został wsypany przez prezydenta Francji"

Klaudia Zawistowska
26 maja 2024, 17:33 • 1 minuta czytania
Jarosław Kaczyński w niedzielę 26 maja kontynuował objazd po Polsce. Tym razem prezes PiS urządził tyradę w Otwocku. W jej trakcie uderzał w Donalda Tuska, Unię Europejską, a także pary jednopłciowe. – Pamiętajcie, że my stoimy jakby naprzeciw pewnego wielkiego planu – deklarował.
Jarosław Kaczyński w Otwocku o dzieciach par jednopłciowych i odbieraniu Polsce wolności Fot. Prawo i Sprawiedliwość/Twitter

Na dwa tygodnie przed wyborami do Parlamentu Europejskiego prezes Jarosław Kaczyński na wiecu w Otwocku postanowił uderzyć w opozycję i Unię Europejską. Przyznał on, że Polska regularnie traci wolność, którą odbiera nam UE. Dodał również, że tylko jego partia jest w stanie powstrzymać obecny trend, w ramach którego, nasz kraj może stać się częścią unijnej federacji.


Unia Europejska dba o interesy Niemców i Francuzów. Tak uważa Jarosław Kaczyński

Podczas niedzielnego spotkania prezes próbował przekonać wyborców do zagłosowania na PiS podczas wyborów, które odbędą się w niedzielę 9 czerwca. W tym celu uderzył w unijne instytucje, które jego zdaniem odbierają Polakom wolność.

– Pamiętajcie, że my stoimy jakby naprzeciw pewnego wielkiego planu, który zwykle nazywa się europejskim, ale zwykle nazywa się niemiecko-francuskim. Planu podporządkowania się mniejszych krajów Unii Europejskiej – deklarował prezes Prawa i Sprawiedliwości.

W dalszej części wystąpienia dodawał, że celem tego planu jest odebranie Polsce niezależności i zrobienie z niej federacji. – Polska będzie nie państwem, tylko terenem zamieszkiwania Polaków zarządzanym z zewnątrz – twierdził. Dodał, że dojdzie do tego na podstawie nowych traktatów, lub z ominięciem obecnie obowiązujących.

Kaczyński o migrantach i Tusku. Uderzył również w związki jednopłciowe

Podczas wystąpienia nie omieszkał również rzucić słów krytyki pod adresem Donalda Tuska. – Nie tak dawno Tusk został wsypany przez prezydenta Francji (...) on powiedział szczerze: myśmy zmusili kraje Europy Wschodniej, byśmy przyjęli pakt migracyjny – mówił w odniesieniu do niedawnych postanowień na unijnym szczeblu. Dodał, że zatwierdzenie paktu migracyjnego jest "zachętą dla handlarzy ludźmi, dla kontynuacji wojny hybrydowej".

Podczas wystąpienia w Otwocku Jarosław Kaczyński po raz kolejny "popisał się" homofobicznymi słowami. Tym razem uderzył w pary gejowskie, które chcą wspólnie wychowywać dzieci.

– Dzisiaj za powiedzenie oczywistości takiej jak np., że z pary dwóch mężczyzn nie może być dzieci, można wylądować w więzieniu. To są absurdy, szaleństwa, ale tak tam jest. A przecież próbują nam to wprowadzić w Polsce, jest gotowa ustawa o mowie nienawiści, a to takie ustawy dają podstawę do represjonowania za mówienie oczywistych prawd – twierdził.

Ostra walka w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Sondaże niczego nie rozstrzygają

Na dwa tygodnie przed wyborami do Parlamentu Europejskiego żadna partia nie może być niczego pewna wygranej. Najnowsze sondaże jednoznacznie pokazują bowiem, że dwa największe ugrupowania mogą liczyć na niemalże takie samo poparcie.

W badaniu przygotowanym przez pracownię Opinia24 na zamówienie "Gazety Wyborczej" KO wyprzedza PiS o włos. Ugrupowanie związane z Donaldem Tuskiem może liczyć na 31 proc. głosów, podczas gdy PiS cieszy się poparciem na poziomie 29 proc.

Podium uzupełnia Konfederacja z wynikiem 10 proc. głosów. Na kilkanaście dni przed wyborami wyprzedziła ona Trzecią Drogę, która w najnowszym sondażu mogła liczyć na 8-procentowe poparcie. Nowa Lewica przekonała do siebie jedynie 6 proc. respondentów.