Ostatnie tygodnie na amerykańskich i zachodnich uniwersytetach upłynęły po znakiem propalestyńskich protestów. Część z tych osób bezrefleksyjne powiela propagandę Hamasu wobec Izraela oraz atakuje Żydów, włączając w to ataki fizyczne. Taki obrót sprawy cieszy islamski reżim w Teheranie, który wystosował specjalny list do tych studentów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei w liście do zachodnich studentów pochwalił antyizraelskie i propalestyńskie protesty na kampusach w USA i na Zachodzie.
Irański dyktator zwrócił się do zachodnich studentów
Jego zdaniem zachodni studenci utworzyli teraz "oddział Frontu Oporu". Jest to nawiązanie do wspieranych przez Iran grup terrorystycznych i bojówek na całym Bliskim Wschodzie atakującychIzrael i amerykańskich żołnierzy.
"Front Oporu podziela to samo zrozumienie i uczucia co wy dzisiaj. Od wielu lat jest zaangażowany w tę samą walkę" – napisał. Dalej uderzył w typowe dla siebie antysemickie fobie i nawoływał do zniszczenia Izraela. "Celem tej walki jest położenie kresu rażącemu uciskowi, jaki brutalna syjonistyczna siatka terrorystyczna wyrządza narodowi palestyńskiemu od wielu lat" – czytamy.
W liście nie mogło zabraknąć ulubionej teorii spiskowej antysemitów, że Żydzi manipulują światowymi mediami. Ajatollah stwierdził, że "globalna elita syjonistyczna jest właścicielem większości amerykańskich i europejskich korporacji medialnych lub wywiera na nie wpływ poprzez finansowanie i łapówki".
Irański duchowny radził też studentom, aby "zapoznali się z Koranem". "Lekcja Koranu dla stosunków międzyludzkich jest następująca: "Nie uciskajcie i nie bądźcie uciskani" – przekazał.
Chamenei jest częścią systemu, który prześladuje irańską opozycję
Napisał to ten sam człowiek, który od lat bierze udział w tworzeniu systemu, który prześladuje i torturuje Irańczyków, którzy nie zgadzają się z rządami islamistów.
Przypomnijmy tutaj, że we wrześniu 2022 roku Iranem wstrząsnęły śmierć Mahsy Amini, 22-letniej irańskiej Kurdyjki. Dziewczyna została aresztowana za rzekome naruszenie rygorystycznych zasad ubioru kobiet opartych na islamskim prawie szariatu. Zmarła w wyniku obrażeń doznanych po zatrzymaniu.
Jeśli chodzi o obecną wojnę Izraela i Hamasu, to wybuchała ona w odpowiedzi na atak tej organizacji terrorystycznej 7 października. Zginęło wówczas około 1200 osób, a 252 wzięto jako zakładników. Izrael odpowiedział ofensywą wojskową, która spotkała się właśnie z krytyką studentów na zachodnich kampusach, gdyż w Strefie Gazy również giną cywile. Takie protesty odbywają się także w Polsce – m.in. na UW i UJ.
Ci studenci jednak często powielają propagandę Hamasu oraz uniemożliwiają żydowskim studentom poruszanie się po uniwersytecie. Taka sytuacja miała m.in. miejsca w maju na University of California, gdzie antyizraelscy studenci UCLA uniemożliwiali swoim żydowskim kolegom wejście do biblioteki kampusowej.
Niektórzy protestujący ubierają się też w stroje, które przypominają uniformy Hamasu. Inni przynosili flagi organizacji terrorystycznej Hezbollah lub nosili bluzy z wizerunkiem rzecznika Hamasu Abu Obaida, który w środowisku propalestyńskim bywa postrzegany niczym "gwiazda rocka".
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.