"Złe" informacje ws. Kyliana Mbappé. Ma zagrać z Polską od pierwszej minuty
Marek Deryło
24 czerwca 2024, 16:59·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 24 czerwca 2024, 16:59
O powrocie Kyliana Mbappé do pierwszego składu reprezentacji Francji napisał "Le Parisien". Trójkolorowi walczą o pierwsze miejsce w grupie D, a ich kapitan wraca po złamaniu nosa.
Wyskakując do piłki, bardzo mocno uderzył nosem w bark jednego z Austriaków. Było dużo krwi, zszedł z boiska. Francja zamarła, mimo wygranej 1:0. Okazało się jednak po prześwietleniu, że szybka operacja nie będzie konieczna, można poczekać do końca turnieju. A Mbappé może grać w masce (i już w takiej trenuje od kilku dni).
W kolejnym spotkaniu Francji – 0:0 z Holandią – jeszcze nie wystąpił, ale z Polską we wtorek już ma zagrać.
Kylian Mbappé jako pomoc w walce Francji o wygranie grupy
Francja i Holandia mają po cztery punkty, Austria ma trzy, Polska – zero. A więc nie wiadomo jeszcze, kto wygra grupę. Szansę ma nawet Austria – jeśli pokona Holandię, a Polska wygra z Francją.
Ale scenariusz, w którym Polska wygrywa z Francją, jest mało prawdopodobny. Zwłaszcza że do gry wraca Mbappé, król strzelców ostatniego mundialu (osiem goli). Na Euro 2024 jeszcze bramki nie zdobył, co może niepokoić polskich kibiców.
Francja może chcieć wygrać z naszą drużyną jak najwyżej, ponieważ wie, iż może dojść do sytuacji, w której to bilans bramkowy zdecyduje o pierwszym miejscu w grupie D.
Jeśli Francja wygra z Polską, a Holandia z Austrią, to obie zwycięskie ekipy skończą grupę z siedmioma punktami. I wtedy lepsza będzie ta z lepszym stosunkiem goli strzelonych do straconych.
Mecz Francja – Polska odbędzie się we wtorek o 18 w Dortmundzie.
Polacy już o nic nie walczą w kontekście awansu, jest to "mecz o honor". Również o to, by nie pozostać jedyną drużyną spośród 24 uczestniczących w Euro, która skończy turniej z zerowym dorobkiem punktowym.