"Pogoda może być niszcząca". Cała Polska w żółtych i czerwonych alertach
redakcja naTemat.pl
30 czerwca 2024, 10:00·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 30 czerwca 2024, 10:00
Pogoda na początek wakacji, choć zachwyca temperaturą, to niestety nieustannie niesie ze sobą niebezpieczne zjawiska. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał szereg alertów obejmujących całą Polskę. Wiadomo jednak, kiedy możemy spodziewać się ustąpienia groźnych warunków atmosferycznych.
Reklama.
Reklama.
Według prognozy pogody Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej jeszcze w niedzielę na zachodzie i w centrum Polski wystąpią silne burze z gradem. Porywy wiatru mogą osiągnąć prędkość nawet do 90 km/h. Temperatura maksymalna wyniesie od 25 stopni nad morzem do 33 stopni Celsjusza.
Wydano także ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego, drugiego, a nawet trzeciego stopnia. Te obejmą całą Polskę. Poza burzami eksperci ostrzegają również przed falami upałów, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi.
Pogoda na wakacje. IMGW wydało alerty najwyższego stopnia
"Na zachodzie Polski przemieszczają się burze, którym towarzyszą silne opady deszczu o natężeniu ok. 5-10mm/10min., a całkowite sumy mogą miejscami wynosić do ok. 15mm. Burzom towarzyszy chwilami silniejszy wiatr, który w porywach może osiągać około 65km/h. Punktowo możliwy grad" – czytamy w komunikacie IMGW.
"Pogoda w niedzielę może być niszcząca" – ostrzega serwis fanipogody.pl.
W Polsce dominować będą niekorzystne warunki biometeorologiczne, zwłaszcza w godzinach okołopołudniowych (w czasie upału) oraz w drugiej połowie dnia na zachodzie kraju (na obszarach z burzami).
Prognoza pogody na początek wakacji. Idą zmiany
Synoptycy IMGW wskazują, że już od przyszłego tygodnia czeka nas zmiana pogody. Powinniśmy przygotować się na spadek temperatur. Wciąż pozostaną z nami opady deszczu oraz burze.
W poniedziałek opady i burze wystąpią na wschodzie i południu Polski. Towarzyszyć im będą silne porywy wiatru o prędkości nawet do 70 km/h.
Za to już od wtorku będziemy mogli spodziewać się uspokojenia w pogodzie. Od 2 lipca nie należy spodziewać się już przelotnych opadów deszczu, czy innych niebezpiecznych zjawisk pogodowych.
Quiz: Sprawdź, co pamiętasz z serialu "Świat według Kiepskich"
Aż do czwartku temperatura minimalna wyniesie od 20 do 25 stopni Celsjusza. Nieco chłodniej będzie nad morzem. Tam temperatura wyniesie od 17 do 19 stopni. "Wiatr słaby i umiarkowany, miejscami porywisty, z kierunków zachodnich" – czytamy.
Jak pisaliśmy w naTemat, ze wstępnych eksperymentalnych prognoz IMGW wynika, że pogoda latem będzie ekstremalna. Synoptycy przewidują, że średnie temperatury w lipcu i sierpniu przekroczą dotychczasowe normy.
– Wartości powyżej normy oznaczają, że może być bardzo ciepło, a nawet wręcz upalnie. Oczywiście nie oznacza to, że taka spieka może być na przykład od 1 do 31 lipca. Przykładem jest sierpień ubiegłego roku, kiedy przez pierwsze 10 dni temperatura maksymalna w kraju ledwo przekraczała 20 stopni Celsjusza, a później przyszły upały trwające 9-10 dni i ten sierpień zakończył się z temperaturą 2,5 stopnia powyżej normy dla całej Polski – powiedział w rozmowie z naTemat Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW.