Właśnie potwierdzono datę premier długo wyczekiwanej piątej części filmu animowanego "Shrek". Niestety informacja ta zbiegła się w czasie z wiadomością o śmierci Jerzego Stuhra, który użyczył głosu legendarnemu Osłu. Bez aktora polski dubbing nie będzie taki sam.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, "Shrek" w reżyserii Andrew Adamsona i Vicky Jenson trafił do kin w 2001 roku i niemal od razu stał się hitem. Twórcy zarobili na całym świecie aż 484,4 mln dolarów – warto tutaj nadmienić, że budżet filmu wynosił zaledwie 60 mln dolarów. Na portalu Rotten Tomatoes tytuł może pochwalić się 88 proc. dobrych recenzji z 203 ocen krytyków. Rok po premierze zgarnął także statuetkęOscaraza najlepszą pełnometrażową animację.
Dotąd fani zwani Shrekomaniakami doczekali się czterech filmów pełnometrażowych o zielonym ogrze z bagien. Druga część, która uchodzi za lepszą od jedynki, miał swoją premierę w 2004 roku, trzecia w 2007, a czwarta – zatytułowana "Shrek Forever" – w 2010 roku.
Znamy datę premiery filmu "Shrek 5". Trudno go sobie wyobrazić bez Jerzego Stuhra
Studio DreamWorks Animation zapowiedziało, że wracamy na zielone bagno. W oficjalnym komunikacie czytamy, że "Shrek 5" trafi do kin 1 lipca 2026 roku. Na pokładzie znów znalazła się obsada oryginalnego dubbingu, czyli Mike Myers ("Austin Powers: Agent specjalnej troski") jako Shrek, Cameron Diaz ("Gangi Nowego Jorku") jako księżniczka Fiona i Eddie Murphy ("Gliniarz z Beverly Hills") jako Osioł.
Nie potwierdzono na razie, czyAntonio Banderas ("Maska Zorro") powróci w roli Kota w butach, aczkolwiek można z wyprzedzeniem zakładać, że tak (oczywiście pod warunkiem, że jego postać pojawi się w filmie). W 2022 roku mogliśmy usłyszeć hiszpańskiego aktora w nominowanym do Oscara "Kocie w butach: Ostatnim życzeniu".
Za reżyserię kontynuacji przygód zielonego ogra, który ma wiele warstw (jak cebula), odpowiada Walt Dohrn, scenarzysta m.in. "Shreka 2". Producentami zostali Gina Shay ("Pada Shrek" i "Trolle") i założyciel Illumination Chris Meledandri ("Sekretne życie zwierzaków domowych").
Niedawno Eddie Murphy zdradził, że w niedalekiej przyszłości rozpoczną się prace związane ze spin-offem o Ośle.
Oficjalna zapowiedź "Shreka 5" zbiegła się w czasie ze śmiercią Jerzego Stuhra, który odegrał gadająca Osła i w znakomity sposób wygłaszał zabawne dialogi w przekładzie Bartosza Wierzbięty. "Ja chcę jeszcze raz"; "Niebieski kwiat i kolce, niebieski kwiat i kolce, niebieski kwiat… Byłoby prościej, jakbym nie był daltonistą"; "O stary, zainwestuj w tik-taki, bo ci jedzie" – czytając te teksty, nie da się nie usłyszeć głosu Stuhra.
QUIZ: Jak dobrze pamiętasz postaci z filmu "Shrek"?
Oprócz 77-letniego aktora w polskim dubbingu mogliśmy zobaczyć m.in. Zbigniewa Zamachowskiego ("Trzy kolory. Biały") jako Shreka, Agnieszkę Kunikowską (gry z serii "Wiedźmin") jako Fionę, Wojciecha Malajkata ("Listy do M.") jako Kota w butach, Tomasza Bednarka ("Jak wytresować smoka") jako Ciastka, Jarosława Domina ("Diablo IV") jako Pinokia, a także Wojciecha Manna ("Co w duszy gra") jako siostrę Kopciuszka.