Zamach na Donalda Trumpa wstrząsnął nie tylko Ameryką, ale i Polską. Po oficjalnych komunikatach Donalda Tuska i Andrzeja Dudy do akcji wkroczyła też prawica. Już ruszył festiwal szukania winnych. Wskazywane są liberalne media oraz... Tusk. "Ten mechanizm znamy także z Polski. Skutkiem nienawistnych słów jest przemoc i śmierć" – pisze Beata Szydło.
Reklama.
Reklama.
Jak pisaliśmy w naTemat, w sobotę w Pensylwanii zorganizowano wiec Republikanów tuż przed oficjalną nominacjąDonalda Trumpa na kandydata na prezydenta USA z ramienia konserwatystów.
Na prawicy wrze po zamachu na Trumpa. Już oskarżają Donalda Tuska
W trakcie wydarzenia doszło do zamachu na polityka. Na udostępnionym nagraniu widzimy, że kiedy ten przemawiał, nagle z oddali dało się słyszeć strzały. Trump został ranny w ucho. Uczestnicy zgromadzenia padli na ziemię. Na materiale słychać też krzyki.
W wyniku zdarzenia nie żyje jedna osoba, a dwie inne trafiły w stanie krytycznym do szpitala. Już wiadomo, że życiu Donalda Trumpa nic nie zagraża. W najbliższych dniach wróci do prowadzenia kampanii wyborczej.
Zamachowcem okazał się 20-letni mieszkaniec Pensylwanii, Thomas Matthew Crooks. Mężczyzna zginął z rąk agentów Secret Service. CNN podał, że Crooks był zarejestrowany jako wyborca Partii Republikańskiej. Równolegle jednak w 2021 roku dotował prodemokratyczną organizację kwotą 15 dolarów.
Komentarze po zamachu na Donalda Trumpa
Szokujące sceny wywołały wstrząs nie tylko za oceanem, ale również nad Wisłą. Specjalne oświadczenia w tej sprawie wydali już Andrzej Duda i Donald Tusk. Szczególnie wrze na prawicy, która już znalazła winnych całego zamieszania. Są nimi... premier Tusk i liberalne media.
Jako jedna z pierwszych głos zabrała Beata Szydło. "Przeciwko Donaldowi Trumpowi była i jest prowadzona kampania nienawiści na niespotykaną skalę. Amerykańskie liberalne media od lat przedstawiają Trumpa jako faszystę, dyktatora itd. - chociaż nie mają ku temu żadnych podstaw" – napisała była szefowa rządu.
"Pozują na zwolenników tolerancji i wolności, a tak naprawdę chcą tylko wzbudzać polityczną nienawiść. Ten mechanizm znamy także z Polski. Skutkiem nienawistnych słów jest przemoc i śmierć. Tak jak w Pensylwanii" – dodała.
Joachim Brudziński uderzył w jeszcze mocniejsze tony. "Pamiętacie jak król UE zamieścił to zdjęcie? Pewno wraz ze swoimi akolitami i medialnymi mainstreamowymi pomocnikami był z siebie dumny. Żałosny pajac i nic więcej" – napisał polityk PiS o polskim premierze.
"Podżeganie do przemocy również nie jest odpowiedzią" – oświadczył poseł PiS, Radosław Fogiel. Do akcji wkroczyła również TV Republika, która zestawiła zamach na Trumpa ze zdjęciem ówczesnego prezydenta USA i Donalda Tuska.
Widzimy na nim jak lider Koalicji Obywatelskiej dotyka dwoma palcami Republikanina. Przypomina to gest przystawiania broni do pleców.
Swoje trzy grosze dorzucił też naczelny związanej z PiS "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz. "Tortury również są przemocą, tym gorzej, jeśli są stosowane przez rząd" – wypalił, nawiązując do prawicowej interpretacji sprawy aresztowanego księdza Michała Olszewskiego.