Polscy turyści utknęli w Chorwacji. Kompletny paraliż na dwóch dużych lotniskach
redakcja naTemat.pl
23 lipca 2024, 09:40·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 lipca 2024, 09:40
Na lotniskach w Splicie i Zadarze doszło do kompletnego paraliżu przez problemy techniczne w obsłudze systemów informatycznych. Z problemami borykają się także turyści z Polski. "Koczujemy na lotnisku, śpimy na podłodze. Jedynie co otrzymaliśmy to wodę i kanapki oraz maila od linii o przysługujących nam prawach" – przekazał jeden ze świadków.
Reklama.
Reklama.
Problemy na lotniskach w Splicie i w Zadarze opisuje chorwacka prasa. Między innymi serwis "Slobodna Dalmacija" zauważył, że tereny lotnisk są przepełnione pasażerami, choć samoloty tam ani nie startują, ani nie lądują. "Około godziny 19:30 (w poniedziałek 22 lipca – red.) padł cały system, wszystko zostało zablokowane i odwołane, w związku z czym normalna działalność była całkowicie niemożliwa, wiele lotów zostało odwołanych" – czytamy.
Chorwacja. Turyści utknęli na lotniskach w Splicie i Zadarze
– Pasażerowie, którzy mieli lecieć ze Splitu do innych kierunków, zostaną objęci opieką, czyli przewiezieni na alternatywne lotniska w Zadarze, Dubrowniku i Rzymie, aby zwolnić miejsce dla tych, których celem jest Split – powiedział w rozmowie z serwisem Petar Bilas, zastępca dyrektora lotniska.
Wyjaśnił, że do zdarzenia doprowadziły trudności techniczne w działaniu systemu informatycznego. – W międzyczasie przygotowane zostały loty do wylotów do Zurychu, Zagrzebia, Paryża, Stuttgartu, Monachium, Oslo, Sztokholmu, Bergen, Tallina, Londynu Gatwick i Londynu – dodał.
Quiz: Robisz tak na wakacjach? Sprawdź, czy mogą Cię uznać za "turystę niskiej jakości"
O sytuacji poinformował również TVN24 BiS, do którego zgłosili się polscy turyści poirytowani utrudnieniami na lotniskach. Jedna z Polek zgłosiła się z informacją, że "cały system lotniska przestał działać, co spowodowało całkowitą blokadę pracy systemu i funkcjonowania lotniska".
Niedługo później zaczęli zgłaszać się kolejni poirytowani turyści. Ci zwrócili uwagę, że przestała działać nawet internetowa strona lotniska. Kolejne wiadomości i zgłoszenia zaczęły dotyczyć również lotniska w Zadarze. Tam także doszło do bardzo poważnych utrudnień.
"Polscy turyści utknęli na lotnisku w Zadarze, Chorwacja. Lot Ryanair, który miał się odbyć o 22.45 do Krakowa w dn. 22.07.2024 najpierw został opóźniony, a później przełożony na kolejny dzień, na godzinę 10.30" – czytamy.
"Pomimo zapewnienia przewoźnika, że organizuje przejazd i pobyt w hotelu, pozostawiono nas bez żadnej pomocy. Koczujemy na lotnisku, śpimy na podłodze. Jedynie co otrzymaliśmy to wodę i kanapki oraz maila od linii o przysługujących nam prawach" – dodał jeden z turystów.
1 / 14 Czy na wczasach all inclusive korzystasz tylko z oferty hotelowej? Nie wychodzisz z obiektu, aby zjeść "na mieście", odwiedzić kluby, zakupić pamiątki lub zwiedzić lokalne atrakcje?