Łóżka w wiosce olimpijskiej miały być "antyseksualne". Ten mistrz już je przetestował
redakcja naTemat
23 lipca 2024, 14:26·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 lipca 2024, 14:26
Od dawna głośno było o tym, że organizatorzy XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu mieli znaleźć sprytny sposób na ograniczenie seksualnych wyczynów, które od dekad stają się nieodłączną częścią życia w wiosce olimpijskiej. Do większej wstrzemięźliwości miały skłaniać... "antyseksualne" łóżka. Jeden z brytyjskich zawodników pochwalił się już jednak testem takiego mebla.
Reklama.
Reklama.
Naigrzyskach olimpijskich w Paryżu sportowcy z całego świata spać będą na łóżkach zaprojektowanych przez japońską firmę Airweaves. Wykonane są one w całości z kartonu i mają zaledwie 90 cm szerokości. Z tego też powodu szybko zostały one okrzyknięte mianem "antyseksualnych".
Oficjalnie takiego odstraszającego charakteru oczywiście nie mają. Jednak nieoficjalnie organizatorzy przyznawali, że potencjalną kruchość mebli akceptują nie tylko ze względu na ich ekologiczno-higieniczny charakter, ale też fakt, iż mogą zarwać się podczas miłosnych uniesień.
Paryż idzie na 300 tys., czyli liczby mówią wszystko o seksie w wiosce olimpijskiej
Kontrowersje dotyczące życia intymnego sportowców w wioskach olimpijskich od lat są wszakże gorącym tematem (ale i wyzwaniem dla organizatorów). Już podczas IO w Sydney w 2000 roku media obiegły historie o "szalonych nocach", a liczba rozdanych prezerwatyw przekroczyła wtedy 70 tys.
W 2012 roku na igrzyskach w Londynie również nie brakowało podobnych relacji o "orgiach w wiosce olimpijskiej", w której wykorzystanych zostało 150 tys. prezerwatyw. Jeszcze więcej rozdano ich cztery lata później w Rio de Janeiro oraz w 2021 roku w Tokio, gdzie szły jak woda na równi z covidowymi maseczkami.
Wieloletnie plotki, historie o romansach największych gwiazd i seksualnych imprezach zaczęły nadszarpywać wyidealizowany wizerunek ruchu olimpijskiego. Dobitnie potwierdziły one, że atmosfera wśród atletów jest daleka od ascetycznej.
Realistyczne podejście do życia zaprezentowano także w Paryżu, gdzie dla uczestników XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich zgromadzono aż... 300 tys. prezerwatyw. Kartonowe łóżka z Japonii miały być jednak pewnym dodatkowym "zabezpieczeniem".
Brytyjski mistrz olimpijski w skokach do wody Tom Daley postanowił więc przetestować wytrzymałość łóżek – także w pozach wykorzystywanych w aktywności seksualnej. Przebieg i wnioski ze swojego eksperymentu opublikował on na Instagramie.
Wniosek po harcach? Kiepski dla tych, którzy liczyli na ich antyseksualny charakter. "Bardzo wytrzymałe!" – ocenił Daley.
Łóżko z kartonu sposobem nie tylko na seks. Ważniejsze są ekologia i higiena
Jak wspomnieliśmy, łóżka z kartonu w paryskiej wiosce olimpijskiejmają przede wszystkim charakter ekologiczny i higieniczny. Zastosowanie materiałów recyklingowalnych wpisuje się w szerszy plan na rzecz zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska, który przyświeca Francuzom. Igrzyska w Paryżu mają być najbardziej ekologicznymi w historii.
Poza tym kartonowe łóżka – które częściowo wykorzystywane były już na poprzednich "pandemicznych" IO w Tokio – mają pozwalać na utrzymanie właściwego poziomu higieny w miejscach noclegowych, które podczas wielkiej imprezy w Paryżu będą wielokrotnie zmieniały lokatorów. Nowi goście wioski nie tylko dostaną świeży komplet pościeli, ale całe nowe łóżko.