Trzy dni koncertów w Warszawie w ramach trasy koncertowej The Eras Tour wywołało wiele emocji wśród fanów Taylor Swift znad Wisły. Parę dni po ostatnim występie słynna piosenkarka podziękowała Polakom za ciepłe przyjęcie. Amerykańska miliarderka obiecała jedną rzecz polskim słuchaczom.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Taylor Swift na Instagramie podziękowała Polakom za koncerty
W dniach 1-3 sierpnia na PGE Narodowym w Warszawie odbyły się trzy koncerty Taylor Swift, na które polscy fani artystki czekali od przynajmniej... kilkunastu lat (tak, też się do nich zaliczałam). Rozdawanie bransoletek przyjaźni, tańczenie do "Shake It Off" i śpiewanie piosenek z całym stadionem – tak wyglądało w skrócie polskie The Eras Tour.
Kilka dni po występie Taylor Swift zamieściła w mediach społecznościowych podziękowania dla Polaków za wspaniale spędzony z nimi czas. "Och, tak bardzo podobały mi się te warszawskie koncerty. Po raz pierwszy wystąpiłam w Polsce, ale to nie będzie ostatni raz" – czytamy w jej wpisie na Instagramie.
"Naprawdę świetnie się bawiłam. Chcę podziękować wspaniałemu tłumowi. (...) Nie mogę uwierzyć, że zostały nam jeszcze dwa miasta w europejskiej części The Eras Tour" – dodała Tay Tay. Pod zdjęciami znalazło się już ponad 2,7 mln polubień. Dodajmy, że fotografie są z warszawskich koncertów i prezentują wykonania konkretnych piosenek (m.in. "All Too Well (10 Minutes Version)", "Fortnight", a także "The Man").
A jak o koncercie Swift pisała w naTemat moja redakcyjna koleżanka, Ola Gersz? "Piątek 2 sierpnia był ważnym dniem w moim życiu Swiftie: pierwszy koncert Taylor Swift w Polsce. W końcu! I to nie zwyczajny koncert, ale The Eras Tour – całe widowisko, starannie wyreżyserowane i wizualnie oszałamiające. (...) Czy poszłabym drugi raz? Owszem, drugi, trzeci, czwarty... To najlepsze show, na jakim byłam i dla mnie, Swiftie od kilkunastu lat, najlepszy dzień w całym moim dotychczasowym życiu" – czytamy.
Skąd wziął się fenomen The Eras Tour?
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, trasa koncertowa The Eras Tour nie tylko promuje utwory Taylor Swift z jej dziesiątego krążka "Midnights" i jedenastej płyty "The Tortured Poets Department", ale oddaje także hołd każdej erze twórczości artystki, począwszy od debiutanckiego albumu "Taylor Swift" z 2006 roku. Na set liście znajdziemy zatem takie hity jak "Lover", "Love Story", "Willow", "Don't Blame Me", "I Knew You Were Trouble", "You Belong With Me", "Enchanted", "Wildest Dreams", "Karma", "The Smallest Man Who Ever Lived" i "Blank Space".
The Eras Tour to nostalgiczna zbitka 17-letniej podróży Taylor Swift po muzyce, która w interaktywny sposób angażuje widzów, dając im przestrzeń do tego, by mogli dzielić się z innymi swoimi wspomnieniami związanymi z dorastaniem przy melodiach skomponowanych przez artystkę. Koncerty w ramach tejże trasy należy potraktować jako scenograficznie znakomity performance pełen easter eggów, symboliki i zapowiedzi tego, co popowa gwiazda ma w zanadrzu.
QUIZ: Dokończysz słowa tych piosenek? Spokojnie, to tylko największe polskie hity w historii