Tragedia pod Poznaniem, nie żyją dwie osoby. Policja wyjaśnia nam okoliczności zdarzenia. (Zdjęcie ilustracyjne 24.07.2024 r.)
Tragedia pod Poznaniem, nie żyją dwie osoby. Policja wyjaśnia nam okoliczności zdarzenia. (Zdjęcie ilustracyjne 24.07.2024 r.) Fot. Marcin Nowak/East News

W niedzielę 1 września, w jednym z domów w miejscowości pod Poznaniem, odnaleziono zwłoki małżeństwa. Kobieta, Paulina Lerch, była uczestniczką programu "Top Model". Redakcja naTemat.pl skontaktowała się z rzecznikiem policji, aby zapytać o okoliczności zdarzenia. Oto informacje, jakie uzyskaliśmy.

REKLAMA

Tragiczne odkrycie pod Poznaniem

Do odkrycia zwłok doszło w niedzielę, 1 września, w miejscowości Będlewo pod Poznaniem. Pod jeden z domów przyjechali zaalarmowani funkcjonariusze policji, którzy w środku znaleźli ciała Pauliny Lerch i jej męża. Redakcja naTemat.pl skontaktowała się w tej sprawie z Komendą Wojewódzką Policji w Poznaniu.

Podejrzenie morderstwa

Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu, mł. insp. Andrzej Borowiak, w rozmowie z naTemat.pl przedstawił okoliczności odkrycia zwłok.

– Zaniepokojona rodzina zgłosiła nam brak kontaktu z krewnymi. To było małżeństwo – ona miała 33 lata, a on 47 lat – przekazał rzecznik.

Według "Gazety Wyborczej" mężczyzną miał być Sławomir L., znany w przestępczym świecie jako "Klakson", a kobieta to Paulina Lerch, jego żona, która w przeszłości brała udział w popularnym programie telewizyjnym TVN "Top Model". Kilka tygodni temu mężczyzna miał opuścić areszt. Jednak na ten moment te informacje nie zostały oficjalnie potwierdzone przez służby.

– Przyczyna zgonu będzie ustalana podczas sekcji zwłok, ponieważ ciała są w stanie zaawansowanego rozkładu. Dom był zamknięty od środka. W pobliżu zwłok znaleziono broń, co może sugerować morderstwo lub "samobójstwo rozszerzone". Dokładne okoliczności śmierci będą wyjaśniane w toku śledztwa – dodał Borowiak.

Policja prowadzi intensywne działania operacyjne, ale śledztwo jest na bardzo wczesnym etapie, ponieważ ciała mężczyzny i kobiety znaleziono dopiero w niedzielę późnym wieczorem.

Czytaj także: