Nie minął nawet tydzień, odkąd "Beetlejuice Beetlejuice", czyli "Sok z żuka 2", trafił na duży ekran, a już zdążył zawojować kino. Najnowszy film w reżyserii Tima Burtona przyciągnął do multipleksów tłumy widzów. Takim wynikiem oglądalności na pewno zapewni sobie trzecią część.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Oryginalny "Sok z żuka"Tima Burtona ("Miasteczko Halloween" i "Edward Nożycoręki") opowiadał o zmarłej parze, która z pomocą ekscentrycznego demona Beetlejuice'a próbowała straszyć rodzinę Deetzów, nowych właścicieli jej dawnego domu.
W drugiej odsłonie rodzinna tragedia sprowadzi Lydię Deetz z powrotem do Winter River, którego nie odwiedzała od lat. Zbuntowana i przeciwstawiająca się matce córka bohaterki, Astrid, wpakuje się tam w niezłe tarapaty, które będą miały pośredni związek ze znajdującym się w nawiedzonej posiadłości "leżem" niesławnego bio-egzorcysty.
"Sok z żuka 2" z wysokim wynikiem w Box Office. Będzie trzecia część?
W "Beetlejuice Beetlejuice" amerykański reżyser, który uwielbia niemieckie kino ekspresjonistyczne i oldschoolowy gotycki styl, nakłonił do powrotu na plan zdjęciowy Michaela Keatona ("Batman" i "Lekomania"), Winonę Ryder ("Stranger Things" i "Przerwana lekcja muzyki") i Catherine O'Harę ("Kevin sam w domu" i "Schitt's Creek"). Nowymi twarzami, które zaprosił do współpracy, są Jenna Ortega("Wednesday"), Willem Dafoe ("Biedne istoty"), Monica Bellucci ("Malena") i Justin Theroux ("Pozostawieni").
"'Sok z żuka 2' należy potraktować jako przyjemny i ładny odmóżdżacz w sam raz na Halloween, który ma dużą szansę na to, by podbić wrześniowy ranking Box Office. Przed seansem nie nastawiajcie się na nic. Tym sposobem unikniecie rozczarowania, a i salę kinową opuścicie z delikatnie uniesionymi kącikami ust" – mogliśmy przeczytać w naszej recenzji filmu.
Okazuje się, że "Beetlejuice Beetlejuice" poradził sobie znakomicie w weekend otwarcia. Branżowy portal Deadline szacuje, że produkcja Warner Bros. Discovery zarobiła w pierwszych dniach 110 mln dolarów, przewyższając dochód pierwszej części z 1988 roku, która zainkasowała łącznie 74,7 mln dolarów. Tak imponujący wynik oglądalności może oznaczać, że pomysł uczynienia z "Soku z żuka" trylogii wcale nie jest taki niemożliwy.
Jak wiemy, Michael Keaton sam podkreślał, że możliwość ponownej współpracy z Timem Burtonem wywołała na jego twarzy szeroki uśmiech, natomiast Winona Ryder oznajmiła, że zawsze chciała, by Lydia skończyła z Beetlejuicem. Szanse na kontynuację rosną więc z dnia na dzień.
Kiedy drugi sezon serialu "Wednesday"?
W maju bieżącego roku ogłoszono, że ruszył plan zdjęciowy drugiego sezonu hitu platformy Netflix o Wednesday Addams z "Rodziny Addamsów". Oprócz Jenny Ortegi w pierwszym sezonie "Wednesday", który zachwycił widzów platformy Netflix, mogliśmy zobaczyć m.in. Emmę Myers ("A Good Girl's Guide to Murder"), Gwendoline Christie ("Gra o tron"), Christinę Ricci ("Yellowjackets"), Catherinę Zetę-Jones ("Maska Zorro"), Luisa Guzmana ("Narcos") i Freda Armisena ("Fallout").
Wspomnijmy, że cztery odcinki z ośmiu (łącznie) wyreżyserował znany reżyser Tim Burton.
W nadchodzącym sezonie, którego data premiery nie jest jeszcze znana, do odtwórców protagonistki i jej przyjaciół dołączą: Christopher Lloyd (gwiazdor "Powrotu do przyszłości", który miał okazję grać wujka Festera w "Rodzinie Addamsów"), Steve Buscemi ("Wściekłe psy" i "Fargo"), Billie Piper ("Doktor Who"), Thandiwe Newton ("Westworld") oraz Noah Taylor ("Charlie i fabryka czekolady").