Szef MON poinformował o podniesieniu gotowości wojska. Chodzi o zagrożenie w części Polski

"Uważnie monitorujemy sytuację na południu i w zachodniej części Polski. Podniesiona została gotowość WOT, a amfibie i saperzy z Wojsk Lądowych zostają skierowani do zgrupowań na południu" – poinformował w czwartkowe popołudnie Władysław Kosiniak-Kamysz.

"Wszystkie służby są przygotowane, by udzielić potrzebnego wsparcia samorządom i lokalnej społeczności" – podkreślił wicepremier i szef Ministerstwa Obrony Narodowej w krótkim oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Decyzja MON ma związek ze spodziewanym w najbliższych dniach "pogodowym armagedonem" w Polsce, czyli skutkami znalezienia się naszego kraju w obszarze niżu genueńskiego Boris.

Jak informował już w naTemat.pl Konrad Bagiński, wcześniej niezwykle alarmujące komunikaty w tej sprawie wydały Instytut Meteorologi i Gospodarki Wodnej oraz Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

"W związku z możliwymi przekroczeniami stanów alarmowych na rzekach apelujemy o zachowanie ostrożności i unikanie zbliżania się do rzek. Prosimy rodziców i nauczycieli o przekazanie tej informacji dzieciom" – zaapelowali do Polek i Polaków eksperci z IMGW.

"Prognozowane są liczne podtopienia, gwałtowne wezbrania rzek do stanów ostrzegawczych i alarmowych, a miejscami zdarzenia o charakterze powodzi" – dodali.

Daleko posuniętą ostrożność zaleciło również RCB. "Uwaga! Intensywne, nawalne opady deszczu. Możliwe podtopienia. Nie zbliżaj się do wezbranych rzek. Słuchaj poleceń służb" – brzmiała treść alertu, który otrzymali mieszkańcy całych województw dolnośląskiego, opolskiego, a także wielu powiatów woj. wielkopolskiego i łódzkiego.

"W przypadku zagrożenia podtopieniem: słuchaj komunikatów o zagrożeniu i sposobach postępowania w lokalnym radiu lub telewizji, przenieś wartościowe rzeczy na górne kondygnacje budynku, zadbaj o to, by telefon komórkowy cały czas był w pełni naładowany, pojazdy z terenu posesji przestaw w niezagrożone miejsca, zabezpiecz budynek i przygotowuj worki z piaskiem" – poucza RCB

"Pamiętaj, że o przypadkach, które waszym zdaniem mają lub mogą mieć znaczenie dla bezpieczeństwa, należy niezwłocznie informować służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112" – zaznaczono w komunikacie.