nt_logo

Druga żona, nastoletni syn. Te fakty o Czarneckim mogą Cię zaskoczyć

Natalia Kamińska

13 września 2024, 12:50 · 3 minuty czytania
Ryszard Czarnecki i jego druga żona Emilia H. usłyszeli zarzuty korupcyjne. Co ciekawe, kobieta jest córką jedynego polskiego astronauty Mirosława Hermaszewskiego. Emilia ma z politykiem PiS jedno dziecko – 14-letniego syna Stanisława. Polityk PiS wspomniał o chłopcu w wywiadzie po opuszczeniu aresztu. Oprócz tego Czarnecki może się pochwalić jeszcze dwoma dorosłymi synami.


Druga żona, nastoletni syn. Te fakty o Czarneckim mogą Cię zaskoczyć

Natalia Kamińska
13 września 2024, 12:50 • 1 minuta czytania
Ryszard Czarnecki i jego druga żona Emilia H. usłyszeli zarzuty korupcyjne. Co ciekawe, kobieta jest córką jedynego polskiego astronauty Mirosława Hermaszewskiego. Emilia ma z politykiem PiS jedno dziecko – 14-letniego syna Stanisława. Polityk PiS wspomniał o chłopcu w wywiadzie po opuszczeniu aresztu. Oprócz tego Czarnecki może się pochwalić jeszcze dwoma dorosłymi synami.
Te informacje o Czarneckim zaskakują. Zdradził je w nowej rozmowie. Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Ryszard Czarnecki został m.in. zapytany w piątek w wywiadzie dla telewizji wPolsce24 o zatrzymanie swojej żony Emilii H. Wówczas w domu był ich syn.


Czarnecki ma syna, który jest jeszcze niepełnoletni

To jest stres dla mamy, ze nagle dziecko, które jest w domu podczas wejścia CBA. Z kim je zostawić, do kogo z rodziny ściągnąć. Takie zwyczajne, matczyne, kobiece dylematy. Udało się, była babcia, był starszy brat, to się udało – relacjonował polityk PiS.

O tym, że w chwili zatrzymania w domu był nastolatek wspomniał również w rozmowie z naTemat.pl w środę inny syn Czarneckiego – 41-letni Przemysław. Jak wówczas wskazał, razi go, że wyniku zatrzymania macochy jego młodszy (przyrodni) brat został sam w mieszkaniu. Kobieta też już wszyła za kaucją, która wyniosła 50 tys. zł.

O Przemysławie Czarneckim było zresztą głośno przy okazji jego pijackiego wybryku. Dwa lata temu został obudzony przez służby medyczne z drzemki na świeżym powietrzu. Był wtedy... posłem PiS. Odwieziony został przez straż miejską na izbę wytrzeźwień przy ul. Kolskiej w Warszawie, gdzie spędził całą noc.

Według nieoficjalnych doniesień, poseł miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.

Następnego dnia polityk wyszedł z izby wytrzeźwień, gdzie czekała na niego jego mama. Poseł w odpowiedzi na pytanie dziennikarza TVN24 Artura Molendy uznał, że nie jest ona osobą publiczną.

– Moglibyście państwo uszanować to, że się śpieszymy! – zwróciła się do Molendy kobieta. – Mamo, Ty się nie emocjonuj – wtrącił w międzyczasie polityk PiS.

Drugi ślub, trzecie dziecko

Przypomnijmy, że trzeci syn urodził się Czarneckiemu w 2010 roku. Były europoseł ma 61 lat, a jego druga żona Emilia 50. Ojcem po razy trzeci został zatem 3 lata przed pięćdziesiątką. Z pierwszą żoną oprócz Przemysła polityk ma jeszcze syna o imieniu Bartosz. Ten ma 34 lata.

Drugi ślub Czarnecki wziął bez rozgłosu w roku 2010. Pytania o to, jak godzi wiarę katolicką z życiem, ucinał. Twierdzi, że to jego prywatna sprawa.

We wspomnianym wywiadzie Czarnecki-senior podkreślił ponadto, że stres żony był dużo, dużo większy niż jego.

– W stanie wojennym zatrzymywano mnie znacznie więcej razy więc już zaprawę miałem. Na razie jeszcze to władza może na razie tylko nawiązać do komuny, ale jeszcze tego poziomu nie osiągnęła – przekonywał Czarnecki.

Czarnecki: Jestem bardzo spokojny, gdy chodzi o wyjaśnienie tej sprawy

W wywiadzie dla wPolsce24 przypomniał również, że złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do winy.

– Myślę, że był na tyle przekonywające, że nie dostałem tak zwanych sanek, czyli sankcji, nie było aresztu tymczasowego. Niektórzy ludzie, którzy w tej sprawie siedzą w więzieniu, usiłują się ratować, ich decyzja. Jak widać, te zarzuty nie były takie, żeby zastosować areszt tymczasowy. Jestem bardzo spokojny, gdy chodzi o wyjaśnienie tej sprawy i jej zakończenie – zawyrokował polityk PiS.

Prokuratura przedstawiła Ryszardowi Czarneckiemu i jego żonie Emilii H. dwa zarzuty. Śledczy uważają, że działali oni "wspólnie i w porozumieniu".

Jak czytamy w komunikacie, pierwszy zarzut "dotyczy powoływania się przez podejrzanego w okresie od kwietnia 2019 r. do października 2023 r. na wpływy w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwie Spraw Zagranicznych i żądania, a następnie przyjęcia od rektora Collegium Humanum – Pawła Cz. korzyści majątkowej w łącznej kwocie nie mniejszej niż 92 221 zł". Szczegóły opisaliśmy w tym tekście. Polityk w czwartek późnym wieczorem opuścił prokuraturę w Katowicach.

Co ważne, polityk jest obecnie zawieszony jako członek PiS. To decyzja prezesa Jarosława Kaczyńskiego.