Dwie młode osoby zginęły w tragicznym wypadku w Tarnowie, gdzie zderzyły się dwa samochody osobowe. Pomimo natychmiastowej akcji ratunkowej, 19-letni kierowca BMW i jego 17-letnia pasażerka zmarli na miejscu. Pięć osób z drugiego pojazdu, w tym dziecko, trafili do szpitala.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W niedzielny wieczór, 13 października doszło do tragicznego wypadku na ulicy Niedomickiej (DW973) w Tarnowie. Dwa samochody osobowe zderzyły się czołowo, w wyniku czego dwie młode osoby zginęły na miejscu, a pięć osób zostało rannych.
Okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora.
Dwie ofiary śmiertelne, wielu rannych
Do wypadku doszło około godziny 21 na tak zwanych Polach Klikowskich. W wyniku zderzenia dwóch samochodów – BMW oraz Peugeota 19-letni kierowca BMW i jego 17-letnia pasażerka zostali zakleszczeni we wraku pojazdu.
Strażacy, którzy pierwsi dotarli na miejsce wypadku, starali się jak najszybciej ich uwolnić. Następnie ratownicy medyczni rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO). Niestety, pomimo długotrwałej walki, życia tych młodych osób nie udało się uratować.
W drugim pojeździe, który brał udział w wypadku, podróżowało pięć osób, w tym jedno dziecko. Wszystkie zostały przetransportowane do szpitala. Aspirant sztabowy Paweł Klimek z tarnowskiej komendy miejskiej potwierdził, że osoby te wymagały hospitalizacji, ale nie podano jeszcze szczegółowych informacji na temat ich stanu zdrowia.
Kierowca BMW znów zapomniał o zasadach
Z informacji przekazanych policji przez świadków zdarzenia wynika, że do wypadku doszło w wyniku brawurowego manewru wyprzedzania.Kierowca BMW, jadący w kierunku centrum Tarnowa, próbował wyprzedzić kolumnę samochodów. Niestety, w trakcie manewru stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka Peugeotem.
– BMW wyprzedzało kolumnę samochodów. Kiedy kierowca próbował wrócić na swój pas, stracił kontrolę nad pojazdem i doszło do zderzenia – przekazał w rozmowie z dziennikarzami TVN24 asp. sztab. Paweł Klimek. Dodał, że droga w momencie wypadku była mokra, a na jezdni zalegały liście, co mogło dodatkowo zmniejszyć przyczepność samochodu do podłoża.
Droga wojewódzka DW973 została całkowicie zablokowana po wypadku, a służby ratunkowe szybko przystąpiły do akcji. Na miejscu działały zarówno zespoły ratownictwa medycznego, jak i straż pożarna, które miały za zadanie uwolnić poszkodowanych oraz zabezpieczyć miejsce zdarzenia. Policja pod nadzorem prokuratora przez wiele godzin zabezpieczała materiały dowodowe, które pozwolą dokładnie zrekonstruować przebieg zdarzenia.
Trudne warunki na drogach
Jesień to czas szczególnie trudny dla kierowców. Zmieniające się warunki pogodowe, krótszy dzień, poranne przymrozki, a także mokre liście zalegające na drogach, które sprawiają, że nawierzchnia staje się bardziej śliska i nieprzewidywalna, to tylko część zagrożeń, jakie czyhają na kierujących pojazdami o tej porze roku. W połączeniu z niezachowaniem ostrożności i nadmierną prędkością mogą one prowadzić do tragicznych wypadków.
Policja apeluje do kierowców o rozwagę i ostrożność, zwłaszcza w okresie jesiennym. Nawet krótki moment nieuwagi czy nieodpowiedzialny manewr mogą skończyć się tragicznie, jak miało to miejsce w Tarnowie. Funkcjonariusze przypominają również o konieczności dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, szczególnie w sytuacjach, gdy nawierzchnia jest mokra i śliska.