Naukowcy ze Szczecina stworzyli nową produkt – karpioki, czyli prażynki z mięsa karpia. To zdrowa alternatywa dla tradycyjnych chipsów, która może stać się hitem tegorocznych świąt.
Święta Bożego Narodzenia już tuż-tuż. W wielu polskich domach wśród potraw zapewne znów zagości tradycyjny karp. W tym roku jednak na świątecznym stole może pojawić się coś zupełnie nowego i wyjątkowego – karpioki, czyli prażynki z mięsa karpia!
Ta innowacyjna przekąska powstała dzięki pracy naukowców z Wydziału Nauk o Żywności i Rybactwa Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Badacze robią co w ich mocy, aby była dostępna w sprzedaży jeszcze w tym roku przed Wigilią.
Karpioki to alternatywa wymyślona w kontrze do tradycyjnych chipsów. Naukowcy stworzyli je z mięsa karpia oraz skrobi z tapioki, dzięki czemu prażynki są lżejsze i bardziej chrupiące. Badacze zapewniają, że karpioki to zdrowa przekąska, która zawiera mniej kalorii, tłuszczu i soli niż klasyczne chipsy. Ma za to więcej białka oraz kwasów tłuszczowych omega-3, które wspierają zdrowie serca i mózgu.
Projekt karpioków to efekt współpracy prof. Grzegorza Tokarczyka i prof. Grzegorza Bienkiewicza, którzy przez trzy lata opracowywali tę technologię. Cała inicjatywa kosztowała prawie 3 mln złotych i dofinansowana była ze środków Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego. Dzięki temu naukowcom udało się stworzyć innowacyjną przekąskę, która może zmienić podejście Polaków do tradycyjnego karpia goszczącego na stołach podczas Świąt Bożego Narodzenia.
Naukowcy mimo ukończenia pierwszej części projektu nie spoczywają na laurach. Obecnie testowane są różne smaki karpioków. Być może na Boże Narodzenie pojawią się chipsy z dodatkiem kurkumy lub innych aromatycznych przypraw. Dla wielu smakoszy poszukujących nowych kulinarnych pomysłów na święta prażynki te mogą być ciekawą alternatywą.
Dalsza część artykułu poniżej
Warto dodać, że karpioki są także produktem ekologicznym. Dzięki wykorzystaniu mięsa karpia, które normalnie byłoby uznane za odpady, naukowcy przyczyniają się do ograniczenia marnotrawstwa żywności.
Ceny karpia przed świętami Bożego Narodzenia w ostatnich latach osiągały rekordowe poziomy. W 2021 roku kilogram karpia u hodowcy kosztował nawet 20 zł, a rok później cena wzrosła do około 30 zł. W 2023 roku w popularnych marketach za kilogram tej tradycyjnej wigilijnej ryby trzeba było zapłacić już 50-57 zł.
W 2024 roku ceny karpia mogą kształtować się podobne jak w ubiegłym roku. Wszystko zależy od wyników tegorocznych odłowów. W rozmowie z dziennikarzami WP Damian Żuber ze Stawów Milickich – głównego miejsca połowów karpia w Polsce – poinformował, że w ostatnich tygodniach w stawach był zbyt duży poziom wody, co spowodowało ogromne opóźnienia w odławianiu ryb. Podkreślił, że sytuacja ta może wpłynąć na ostateczną cenę karpia, którego Polacy chętnie wybierają jako tradycyjnie danie na wigilijnych stołach.
9 odpowiedzi
Zobacz także