Wakacyjna miłość to historyjka, którą karmią nas od lat wszystkie komedie romantyczne. Czasami naprawdę zdarza się, że drugą połówkę spotykamy podczas urlopu, ale najczęściej niestety padamy ofiarami oszustwa. Polka opowiedziała, jak podczas wakacji all inclusive w Turcji partnerki "wyrywają" Turcy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
All inclusive w Turcji to idealna okazja do tego, żeby kogoś poznać. Jest ciepło, słonecznie, a wieczorem wiele osób bardzo dobrze bawi się w klubach, nie raz nie unikając alkoholu. Jest wesoło, inaczej niż w domu. I wtedy pojawia się on. Turek obsypujący komplementami i prezentami, snujący ambitne plany na przyszłość. Tak zaczyna się zwodzenie i podryw, przed którym ostrzega Polka prowadząca profil @polka_i_turek na TikToku.
Miłość na all inclusive w Turcji? To wszystko jest dokładnie przemyślane
Tiktokerka żyjąca z Turkiem, miała okazję dość dobrze poznać ich naturę i teraz ostrzega inne kobiety, aby nie dały się nabrać na popularne sztuczki. W jednym z najnowszych materiałów pod uwagę wzięła amantów z nadmorskich miejscowości, którzy często podrywają wiele kobiet, a później wykorzystują ich uczucia. – Oczywiście nie odnosi się to do wszystkich Turków, ale przeważa właśnie u tych pracujących w nadmorskich miejscowościach – podkreśla autorka nagrania.
Okazuje się, że Turcy z największych kurortów mają już stałą strategię. Poznają kobietę w restauracji, hotelu, na dyskotece, czy podczas zakupów i zaczynają podryw. Są wytrwali i nie zrażają się pierwszymi niepowodzeniami. Kiedy ona nabiera przekonania, że przecież nie starałby się aż tak, gdyby chodziło tylko o jednorazową przygodę, zaczyna się kolejny etap.
– Mężczyzna za wszystko płaci, wszystkim się zajmuje. Sprawia, że kobieta czuja się jak księżniczka. Może to trwać nawet miesiącami – przyznaje tiktokerka. – Na początku zawsze jest to samo, czyli dużo bombardowania miłością, co oczywiście jest czerwoną flagą i nie pochodzi z tego, że Turcy są znani z komplementów – dodaje. Miłość rozwija się dalej, aż nagle kończy się sezon, ale nie starania nadmorskiego Turka.
Turcy poznani na all inclusive wymieniają kobiety niczym rękawiczki. Kolejna może przyjeżdżać co tydzień
Po pewnym czasie w "związku" pojawiają się kolejne tarcia. On się obrazi, zacznie kontrolować, wpływać na to, w co ubiera się jego partnerka. Jednak ona jest już tak zakochana, że tego nie dostrzega lub po prostu ignoruje. W końcu on zablokuje ją nawet na kilka dni w mediach społecznościowych. Po czym wszystko znów wraca do sielankowej normy. To powinno być ostatecznym sygnałem, że w tej relacji coś jest nie tak.
– Niestety widuję coraz więcej takich sytuacji. Okazuje się, że taki mężczyzna poznaje ze 20 kobiet w trakcie sezonu, a potem, jak sezon się kończy, one latają do niego, czasami nawet on płaci za lot. Wygląda to tak, że on ma inną kobietę poza sezonem co 1-2 tygodnie, a inne blokuje w tym czasie na tydzień – wyjaśnia cały mechanizm Polka.
Czytaj także:
Miłość Turka bywa ulotna. A jednak kobiety na all inclusive chcą im wierzyć
Niestety o podobnych historiach w mediach społecznościowych opowiadały również inne kobiety. Margerita Kayhan, Polka, która została żoną Turka, podczas wakacji opowiadała o tym, co dzieje się za murami tureckich hoteli. Jak stwierdziła, kobiety "w dojrzałym wieku" podrywają tam dwudziestokilkuletnich kelnerów.
– Gotowe są zapakować do walizki tego 25-letniego tureckiego księcia, który dokładnie w tym samym hotelu, przed dwoma dniami, tym samym tekstem czarował inne panie – podkreślała Polka. Wszechobecne są tam także bardzo wysokie napiwki, ale i dwuznaczne gesty, które jasno wskazują na cel ich autorek.