Zwykle z sezonu na sezon seriale zaliczają jakościowy spadek formy. W przypadku "Stamtąd" jest jednak inaczej, bo 3. sezon serialu ma same pozytywne recenzje. To naprawdę bardzo rzadka sytuacja. Jak oceniają go zwykli widzowie?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Zazwyczaj z popularnymi serialami jest tak, że to pierwszy sezon, góra drugi, zbiera najlepsze opinie. Później często jest coraz gorzej, bo twórcy odcinają kupony, zaczyna im brakować udanych pomysłów, przekombinowują lub idą na łatwiznę i ostatecznie dostarczają słabe odcinki.
Czasem jest na odwrót. Np. pierwszy sezon "Breaking Bad" jest uznawany za co najmniej dobry, w drugim jest o niebo lepiej, ale już trzeci i czwarty to opus magnum Vince’a Gilligana. W serwisie Rotten Tomatoes obie te serie mają 100 proc. pozytywnych recenzji.
Przez pierwszy sezon amerykańskiego "The Office" niektórzy nawet nie przebrnęli (76 proc. pozytywnych recenzji), jednak już kolejne nie zawodzą i jeśli się wkręcimy i przymkniemy oko na niektóre rzeczy, to nie będziemy mogli się oderwać od ekranu. Dlatego też wciąż wielu widzów daje szansę nowym produkcjom, które miały słabszy początek.
Serial "Stamtąd" staje się coraz lepszy? 3. sezon ma 100 procent pozytywnych recenzji
Opinie o "Stamtąd" są podzielone (ogólna ocena całości na Rotten Tomatoes to 80 proc.). Od zachwytów po narzekania na to, że serial robi się coraz nudniejszy i męczący, bo nie odkrywa tajemnic, tylko dowozi ciągle nowe i ma wiele niepotrzebnych scen. Jednak oceny samych krytyków są inne. Pierwszy sezon ma 96 proc. pozytywnych recenzji, drugi 92 proc., a trzeci 100 proc. W sumie cały serial ma notę 96 proc.
Warto dodać, że to nie oznacza, że 3. sezon dostał maksymalne oceny i jest bez wad, ale ogólny wydźwięk recenzji jest pozytywny. Co piszą krytycy tej serii? Poniżej kilka recenzji zebranych przez Rotten Tomatoes.
"Trzeci sezon pogłębia centralną tajemnicę serialu, wprowadzając nowe, pokręcone wydarzenia oraz brutalne i zapadające w pamięć sceny, co jeszcze bardziej podnosi poziom horroru MGM+".
"Nawet z tajemnicami równie zawiłymi jak wcześniej, Griffin i Pinkner wiedzą, jak nas przykuć do ekranu. Twórcy znajdują kreatywne sposoby na wywołanie dreszczy. Dzięki utalentowanej obsadzie, łatwo podążać za 'Stamtąd', niezależnie od tego, jak mroczna ścieżka nas czeka".
"Trzeci sezon bez wstydu dolewa oliwy do ognia halucynacyjnej enigmy i upiornego horroru z poprzednich sezonów, dając nam szalony i odważny rozdział, któremu bijemy gorące brawo".
"Trzeci sezon po raz kolejny podnosi poprzeczkę. Ten serial to świetne połączenie dreszczyku emocji, napięcia, horroru, dramatu i emocji. Mnóstwo wątków do przeanalizowania, zwroty akcji za każdym rogiem i coraz więcej pytań, gdy tylko znajdziemy odpowiedzi, czynią go jednym z najlepszych seriali w telewizji".
Ostatni, 10. odcinek 3. sezonu "Stamtąd" był już wyemitowany w Stanach w niedzielę. Polscy widzowie będą mogli go obejrzeć jutro (28 listopada) na platformie Max. 4. sezon został już zamówiony, ale twórcy mają w planach jeszcze jeden. Jeśli pójdą drogą "Breaking Bad", to jest na co czekać.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.