Dyplomy z Collegium Humanum ma wiele osób ze świata polityki czy biznesu. Kiedy zaczęła się afera związana z uczelnią, wypływały kolejne nazwiska absolwentów. Kto studiował na Collegium Humanum?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Teraz to już Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych "Varsovia", ale i tak większość kojarzy nazwę Collegium Humanum. Afera ciągnie się przecież od miesięcy. Od lutego w związku ze sprawą CBA zatrzymało 28 osób. Wśród nich znalazł się Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
I właśnie ze znanymi nazwiskami od początku kojarzona była uczelnia, o której zaczęło się mówić jak o "fabryce dyplomów". Jeszcze za rządów PiS było głośno o tym, że MBA zrobione w CH to droga na skróty do stanowisk na przykład w radach nadzorczych różnych spółek.
Kto jest na liście absolwentów Collegium Humanum?
Studiowali tam biznesmeni i politycy nie tylko z PiS – także z Koalicji Obywatelskiej
i innych ugrupowań. Przymierzają się do zbiorowego pozwu, bo chcieli po prostu skończyć studia. Normalnie chodzić na zajęcia, zdawać egzaminy. I niektórzy je ukończyli. Tyle że przez aferę zostali na lodzie, bo jak mówią niektórzy z nich, dzisiaj te dyplomy są niewiele warte.
Poniżej częściowa lista osób z dyplomami z Collegium Humanum. Wśród absolwentów, m.in. według "Newsweeka" i "Wirtualnych Mediów" znaleźli się:
Remigiusz Małecki, rzecznik w UM Województwa Lubelskiego
Adrian Kubicki, były konsul generalny RP w Nowym Jorku
Krzysztof Gadowski, poseł KO
Michał Woś, były wiceminister sprawiedliwości
Robert Telus, były minister rolnictwa
Bartłomiej Pejo, poseł Konfederacji
Marcin Drewa, doradca Prezydenta RP
Piotr Karczewski, doradca Prezydenta RP
Kazimierz Koralewski, były wiceprezes zarządu Morskiego Portu Gdynia
Kewin Klotzek, syn byłej europosłanki PiS Andżeliki Możdżanowskiej
Jakub Kowalski, były szef Kancelarii Senatu
Honorata Krysiewicz, była członkini rady nadzorczej Banku Gospodarstwa Krajowego
Henryk Kiepura, wiceminister edukacji
Beata Rutkiewicz, wojewoda pomorska
Paweł Papke, poseł KO
Według "Newsweeka" jedną z osób studiujących na Collegium Humanum miał być też Antoni Duda, stryj prezydenta Andrzeja Dudy. W przekazanej nam wiadomości już po publikacji tego artykułu poinformował jednak, że nie miał do czynienia z tą uczelnią.
Jednym z tych, który publicznie mówił o dyplomie z Collegium Humanum był Witold Zembaczyński. – Jestem w szoku. Zastanawiam się, co tam się dzieje, bo to jest naprawdę wydarzenie. Czuję się jeszcze bardziej oszukany. To powoduje, że te dyplomy są warte zero, po prostu zero – mówił zdenerwowany, kiedy zadzwoniliśmy do niego po zatrzymaniu Sutryka.
– Co z tymi ludźmi, którzy dalej tam studiują? Co z tym wszystkim? Skoro CBA miało już informacje, to gdzie było państwo i dlaczego to wcześniej się nie wydarzyło? Nie byłoby więcej osób poszkodowanych jak ja – argumentował w rozmowie z nami polityk.