Piotr Pogonowski zostanie doprowadzony przez policję na przesłuchanie przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Poinformowali o tym w poniedziałek rano rzecznik MSWiA i europoseł KO Dariusz Joński. Były szef ABW wcześniej trzykrotnie nie stawił się na wezwanie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Były szef ABW Piotr Pogonowski nie stawił się trzykrotnie przed komisją śledczą. Dziś został zatrzymany i zostanie doprowadzony na przesłuchanie przed komisję śledczą ds. Pegasusa" – przekazał Dariusz Joński w poniedziałek rano w serwisie X.
Więcej szczegółów przedstawił Jacek Dobrzyński, rzecznik MSWiA. "W poniedziałek funkcjonariusze policji zatrzymali byłego szefa ABW. Zatrzymany został na podstawie nakazu wydanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie XII Wydział Karny z dnia 21 listopada 2024 r. o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu na posiedzenie sejmowej komisji śledczej" – poinformował.
Piotr Pogonowski zatrzymany. Były szef ABW zostanie doprowadzony na przesłuchanie
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa wyznaczyła termin przesłuchania Pogonowskiego na poniedziałek 2 grudnia, na godz. 10:00. Dodajmy, że to kolejny już wyznaczony termin.
Były szef ABW wcześniej nie stawił się trzykrotnie na posiedzenie komisji i powołał się na niedawne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. We wrześniu TK Julii Przyłębskiej uznał, że zakres działania sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją. Tak orzekli jednogłośnie Zbigniew Jędrzejewski, Stanisław Piotrowicz i Jarosław Wyrembak.
Sprawa trafiła do TK na wniosek posłów Prawa i Sprawiedliwości. Ich zdaniem uchwała o powołaniu komisji nie spełnia wymogu "określoności prawa". W uzasadnieniu napisali między innymi, że zakres jej działań "został określony w sposób wadliwy, jest daleki od precyzji i skonstruowany niepoprawnie z punktu widzenia logiki".
Dodajmy, że już w maju TK zobowiązał komisję "do powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych" do czasu wydania ostatecznego orzeczenia. Komisja nie zaprzestała swoich prac, a jej przewodnicząca Magdalena Sroka w rozmowie z mediami stwierdziła, że respektowanie orzeczeń Trybunału jest niezasadne, ponieważ zasiadają w nim "sędziowie-dublerzy".
Kim jest Piotr Pogonowski?
Piotr Pogonowski z zawodu jest prawnikiem. Od 2016 do 2020 roku był szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W latach 2015-2016 pełnił obowiązki szefa ABW. Złożył rezygnację z pełnionej funkcji "z przyczyn osobistych". Kilka tygodni później Andrzej Duda powołał go na członka zarządu Narodowego Banku Polskiego, objął tam nadzór nad departamentami administracji, bezpieczeństwa i controllingu.
W latach 2008-2010 Pogonowski był z kolei dyrektorem gabinetu szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, którym kierował wówczas Mariusz Kamiński. W wyborach parlamentarnych w 2011 roku bezskutecznie ubiegał się o mandat poselski z list PiS w okręgu lubelskim.
Piotr Pogonowski, w ocenie komisji ds. Pegasusa, jest ważnym świadkiem, ponieważ kierował ABW w momencie, gdy kupowany był system Pegasus. Magdalena Sroka podkreślała wielokrotnie, że ABW również korzystała ze szpiegowskiego oprogramowania.
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd i służby specjalne. Chodzi o okres od 16 listopada 2015 do 20 listopada 2023 roku. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Ofiarą afery inwigilacyjnej za rządów Zjednoczonej Prawicy padł nie tylko Krzysztof Brejza z Koalicji Obywatelskiej, ale i wielu innych polityków, aktywistów i dziennikarzy. A być może także zwykli Polacy.