Lucjan Brychczy, legenda Legii Warszawa i polskiej piłki nożnej, zmarł w wieku 90 lat. Odszedł po walce z zapaleniem płuc. Smutną informację przekazała rodzina byłego piłkarza. Tak pamięć o nim uczcili kibice.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
2 grudnia zmarł Lucjan Brychczy, jedna z największych postaci w historii polskiej piłki nożnej.
Miał 90 lat. Informację o jego śmierci potwierdził syn, Ryszard Brychczy, w rozmowie z TVPSPORT.PL. Legendę w niezwykły sposób pożegnali także kibice Legii Warszawa.
Lucjan Brychaczy nie żyje. Piłkarz chorował
Lucjan Brychczy zmarł w nocy z niedzieli na poniedziałek w wyniku zapalenia płuc. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych wnuk, Michał Brychczy. Z kolei syn, Ryszard Brychczy, potwierdził tragiczne wieści w rozmowie z dziennikarzami. Były piłkarz zmarł o godzinie 3:20 w nocy.
Brychczy był nie tylko wielkim piłkarzem, ale i szanowaną postacią w polskim futbolu. Jego odejście to ogromna strata dla Legii Warszawa oraz całego polskiego sportu.
Kim był Lucjan Brychaczy?
Lucjan Brychczy to legenda Legii Warszawa oraz reprezentacji Polski. Urodził się 13 czerwca 1934 w Nowym Bytomiu w Rudzie Śląskiej. Karierę piłkarską rozpoczął w klubie Pogoń Nowy Bytom. Od 1954 roku przez 18 lat grał w stołecznym klubie, rozgrywając łącznie 452 mecze i zdobywając 226 bramek. Był rekordzistą w obu tych kategoriach w historii Legii. Wraz z drużyną czterokrotnie zdobywał mistrzostwo Polski i krajowy puchar.
W latach 1954–1969 grał w reprezentacji Polski. Brychczy, będąc kapitanem drużyny, rozegrał 58 spotkań, w których zdobył 18 bramek. Jego talent był tak wybitny, że ściągnąć go chciały takie kluby jak Real Madryt czy AC Milan. Ostatecznie jednak pozostał wierny Legii, gdzie spędził prawie całe piłkarskie życie.
Kibice Legii żegnają swoją legendę
Po zakończeniu kariery piłkarskiej Lucjan Brychczy nie rozstał się z Legią. Był trenerem, a później honorowym prezesem klubu. Choć ostatnie lata życia spędził z dala od mediów, wciąż pozostawał symbolem Legii. W październiku tego roku stołeczny klub uczcił go specjalnym pokazem świetlnym, przypominającym jego osiągnięcia.
Fani Legii Warszawa zamieścili post, w którym we wzruszających słowach pożegnali Lucjana Brychczego, który na zawsze pozostanie dla nich symbolem wierności klubowym barwom. Na oficjalnym profilu na Facebooku napisali: "Pan Lucjan był dla nas wielkim autorytetem, postacią obdarzoną wyjątkowym szacunkiem przez wiele pokoleń kibiców... Żegnaj legendo, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach".