Podczas meczu Southampton FC - West Ham United, który odbył się 26 grudnia 2024 roku na St. Mary's Stadium, Łukasz Fabiański doznał poważnej kontuzji. Polaka zniesiono na noszach.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W 29. minucie spotkania, przy wykonywaniu rzutu rożnego przez gospodarzy, bramkarz West Ham ruszył w stronę piłki, ale został uderzony głową przez Nathana Wooda. Po zderzeniu Polak upadł na murawę. Arbiter natychmiast wezwał służby medyczne.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Fabiański nie był w stanie podnieść się o własnych siłach. Pomoc udzielał mu sztab medyczny przez kilka minut, po czym zawodnik został zniesiony z boiska na noszach. Jego stan wymagał zastosowania kołnierza ortopedycznego oraz unieruchomienia głowy.
W międzyczasie, po incydencie, gospodarze otrzymali żółtą kartkę. Zdarzenie wyglądało bardzo groźnie. Gdy Łukasz Fabiański opuszczał murawę, towarzyszyły mu gromkie brawa od kibiców. W 36. minucie zmienił go Francuz Alphonse Areola.
Kibice czekają teraz na kolejne informacje dotyczące stanu zdrowia polskiego bramkarza. Jak podaje Daily Mail: "według relacji serwisu Prime Video bramkarz nie trafił do szpitala, lecz pozostał pod obserwacją na boisku".