Air fryery opanowują polskie kuchnie. Każdy posiadacz tego urządzenia wie, że o ile przyrządzenie potraw jest proste i szybkie, o tyle już samo mycie kosza to bardziej skomplikowana sprawa. Można sobie ułatwić życie, używając specjalnego silikonowego kosza. Kosztuje mało, a do tego w Action jest na promocji.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jeszcze niedawno Polacy szaleli na punkcie Thermomixa, ale teraz w kuchniach zapanowała nowa moda: na o wiele tańsze air fryery (lub airfryery). Powstają grupy na Fejsie, na których ludzie wymieniają się przepisami, wychodzą też już pierwsze książki kucharskie dedykowane temu urządzeniu.
Znane jest też jako beztłuszczowa frytkownica, ale można w nim gotować i piec nie tylko frytki i ponadto można dodawać olej. Zatem lepsza i bardziej nowoczesna jest nazwa air fryer. Choć niektórzy śmieją się z nabywców, że są właśnie "fryerami". Jednak to nie artykuł o tym.
Jeśli mamy taki "mini-piekarnik", to wiemy, że mycie misy/kosza nie należy do najprzyjemniejszych czynności. Zwłaszcza, gdy używamy go często (a niektórzy robią to codziennie). Nie wszystkie kosze zresztą można nawet wsadzić do zmywarki, tylko trzeba je czyścić ręcznie i ponadto trzeba uważać, by nie zarysować powłoki à la teflon.
Ten silikowany koszyk przyda się każdemu, kto ma air fryera. W Action kosztuje teraz niecałe 10 zł
Jest na to sposób: jednorazowe papierowe tacki/koszyczki, do których nakładamy potrawy, po wcześniejszym umieszczeniu w samym air fryerze. Można też zainwestować w coś wielokrotnego użytku: silikonowy koszyk. Kosztuje niewiele i bez problemu kupimy go w sklepach internetowych.
Możemy się też przejść do Action, bo właśnie ten przydatny gadżet marki Lowenthal jest na promocji. Producent zapewnia, że nie ma w nim Bisfenol A (BPA), czyli niebezpiecznej, chorobotwórczej substancji, przed którą ostrzega wielu naukowców. Co do szkodliwości samego silikonu zdania są podzielone, ale temperatury w air fryerach (zwykle maks. 200 stopni) nie powinny sprawić, że zacznie się "rozpuszczać".
Powyższy silikonowy kosz ma pojemność 4,5 litra, czyli będzie pasować do większych air fryerów i jeszcze do 14 stycznia będzie kosztował 9,95 zł (później 12,95 zł, czyli jest przeceniony o 23 proc.). Możemy go też używać w "tłuszczowej" frytkownicy, mikrofalówce czy zwykłym piekarniku.
A po wszystkim ten kosz można zapakować do zmywarki (lub też umyć ręcznie, ale silikon prościej się myje) i nie martwić się o czyszczenie kosza w air fryerze (co też nie znaczy, że zupełnie się nie zabrudzi). Oszczędzimy więc sporo czasu i nerwów, a robienie potraw w tym modnym wynalazku będzie jeszcze przyjemniejsze.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.