Noc z czwartku na piątek była wyjątkowo nerwowa dla pasażerów latających z Lotniska Chopina, ale i tamtejszych pracowników. Podczas testów doszło do awarii zasilania, która najpierw zatrzymała port, a później zmusiła go do uruchomienia procedur awaryjnych.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Ok. godziny 3:30 w nocy z 9 na 10 stycznia na Lotnisku Chopina były prowadzone testy systemów lotniskowych. To w ich trakcie doszło do poważnej awarii zasilania. Choć na miejscu byli przedstawiciele portu, którzy od razu zajęli się naprawą usterki, to jeszcze o godzinie 7:00 sytuacja nie była idealna.
Procedury awaryjne na Lotnisku Chopina. Konieczne było wstrzymanie lotów
Sytuacja była bardzo poważna i stale ulegała zmianie. W kolejnych komunikatach publikowanych w mediach społecznościowych lotnisko informowało, jak powinni zachować się podróżni. W najtrudniejszym momencie możliwość obsługi pasażerów i samolotów była wstrzymana.
O godzinie 5:20, czyli w okolicach porannego szczytu ruchu por informował, że "pasażerowie i samoloty, tam, gdzie to możliwe są obsługiwani". Dodatkowo na lotnisku wdrożono procedury awaryjne.
"Na miejscu cały czas pracują służby lotniska, które przywracają pełną funkcjonalność systemów lotniska. Pasażerowie, którzy mają zaplanowane na dziś loty, proszeni są o przyjazd na lotnisko i śledzenie komunikatów portu oraz przewoźników" – informował port o godzinie 6:00.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Lotnisko Chopina odprawia pasażerów i loty. Nadal jednak występują tam utrudnienia
Od godziny 7:00 rano ruch na lotnisku zaczął wracać do normy. Największym problemem dla podróżnych mogły być jednak niedziałające ekrany, na których wyświetlana jest informacja o tym, gdzie mogą nadać bagaż, a także z której bramki odlatuje ich samolot.
W związku z tym Lotnisko Chopina apelowało do podróżnych, aby przyjeżdżali do portu, a niezbędne informacje sprawdzali na stronie internetowej lotniska, gdzie dane są wyświetlane prawidłowo.
"Z uwagi na brak wyświetlania informacji na monitorach systemu informacji lotniskowej prosimy o sprawdzanie bieżącej sytuacji operacyjnej (numer check-in / Gate / godziny lotu) na stronie Lotniska Chopina" – brzmiał komunikat.
Choć sytuacja z każdą kolejną godziną ulegała poprawie, to jednak poranne utrudnienia z pewnością zapamiętali podróżni. O godzinie 8:00 port dodał, że w związku z awarią może dochodzić do kolejnych opóźnień. Przypomnijmy, że część porannych lotów startowała nawet z dwugodzinnym opóźnieniem. Awaria bez wątpienia będzie mieć wpływ na całą piątkową siatkę połączeń.