Tajlandia to jeden z najgorętszych hitów tegorocznej zimy wśród polskich turystów. Bardzo chętnie latamy tam z biurami podróży, ale i na własną rękę. Jednak jednym z poważnych pytań przed którymi staje każda lecąca tam osoba brzmi: w co się spakować? W plecak, a może jednak walizkę?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Tajlandia to jeden z tzw. kierunków backpackerskich. Wiele osób lata tam z dobytkiem życia spakowanym do 50-litrowego plecaka turystycznego i biletem w jedną stronę. Tak podróżują nie tylko po kraju Tajów, ale i wielu winnych w regionie Azji Południowo-Wschodniej. Czy jednak jest to jedyna możliwość? Zdecydowanie nie. Wszystko zależy od tego, jak planujesz podróżować po tym kraju.
Tajlandia z walizką? Jak najbardziej ma to sens. Tylko że jest jedno "ale"
Jeżeli lecisz to Tajlandii po to, żeby spędzić tydzień lub dwa w jednym kurorcie na klasycznych wczasach all inclusive, to rzeczywiście, nie ma sensu, żebyś zabierał ze sobą plecak. Walizka będzie wygodniejsza, a dodatkowo pewnie zmieścisz do niej więcej ubrań.
W końcu będziesz musiał ją przetransportować jedynie z lotniska do autobusu, a następnie z autobusu do hotelu. I oczywiście z powrotem. Większy problem będzie w momencie, kiedy chcesz spędzić urlop na jednej z tamtejszych wysp (i nie tylko). Te najpopularniejsze mają wybudowane przystanie, gdzie bez problemu przejdziesz z walizką. Czasami jednak będziesz musiał się z nią wykąpać.
Taka sytuacja została niedawno nagłośniona na TikToku. Jak wskazali w komentarzach internauci, problematyczna bywa przeprawa z miejscowości Ao Nang na słynną Railey Beach. Jak widać na nagraniu pasażerowie, którzy zamiast plecaków zabrali walizki, mieli spore problemy z dostaniem się na pokład łodzi. Musieli nieść je w rękach, co nie ułatwiało im utrzymania równowagi. Z plecakiem nie byłoby takiego problemu.
Tajlandia z plecakiem? Praktycznie, ale ciężko
Plecak jest na pewno znacznie wygodniejszy, kiedy wiesz, że będziesz się często przemieszczać. Dobre pakowanie pozwala go szybko zapakować i rozpakować. Plusem plecaka jest też to, że nie ogranicza on tak ruchów jak walizka. Zawsze macie obie ręce wolne. Sprawdza się też lepiej w wąskich albo zatłoczonych uliczkach.
Wiele osób narzeka natomiast na wagę plecaka. Warto jednak pamiętać, że jeżeli dobrze dobierzecie plecak do swojego wzrostu, a następnie właściwie wyregulujecie m.in. pas biodrowy, to nawet nie będziecie czuć jego ciężaru. Druga rzecz to odpowiednie pakowanie.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Nawet jeżeli lecicie do Tajlandii na 2-3 tygodnie, albo cały miesiąc, nie bierzcie zbyt wielu ubrań. Na miejscu w zasadzie na każdym kroku są pralnie, w których za bardzo niewielką kwotę upierzecie brudne rzeczy. Otrzymacie je pachnące i najczęściej wyprasowane. Dodatkowo jest tam bardzo ciepło, więc i grubsze ubrania (o ile nie jedziecie na północ) raczej nie będą wam potrzebne. Wyjątkiem jest bluza, która może okazać się bezcenna, kiedy Tajowie rozkręcą klimatyzację w autobusie lub taksówce.