Kończymy naszą relację z ceremonii zaprzysiężenia prezydenta USA. Dziękujemy za uwagę i zachęcamy do przeczytania naszych tekstów, które dotyczą pierwszych reakcji po powrocie Donalda Trumpa do Białego Domu.
O czym mówił w przemówieniu Donald Trump?
Jeśli przegapiliście wystąpienie nowego prezydenta USA, zajrzyjcie do naszego tekstu w naTemat. Znajdziecie tam wszystkie kluczowe wątki. Czytaj więcej
Jill Biden i Joe Biden pożegnali się z Melanią Trump i Donaldem Trumpem, a następnie udali się w stronę śmigłowca, który ma ich zabrać sprzed Kapitolu.
Nowy prezydent i wiceprezydent opuszczają już Kapitol, ale to jeszcze nie koniec oficjalnych momentów. Trump musi jeszcze podpisać dekrety, o których dzisiaj wspominał.
Teraz w głównym kadrze zobaczymy kapłanów, którzy pobłogosławią nowemu prezydentowi. To kolejna część dzisiejszych ceremonii w Waszyngtonie.
Trump dalej mówił o lądowaniu na Marsie i powtarzał słowa o tym, że Ameryce trzeba przywrócić świetność. – Zaczął się nasz złoty wiek. Niech Bóg błogosławi Amerykę – dodał na zakończenie.
Trump: Kanał Panamski został lekkomyślnie oddany Panamie. Zamierzamy go odebrać.
Trump: Będziemy zmieniać nazwę Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską.
– Od dzisiaj będzie oficjalną polityką Stanów Zjednoczonych, że są tylko dwie płcie: mężczyźni i kobiety – mówił Trump.
– Natychmiast podpiszę decyzję, aby znieść cenzurę rządową i przywrócić wolność słowa Ameryce. Nigdy znowu potęga państwa nie będzie wykorzystana, by uciskać przeciwnika politycznego. A wiem o tym sporo – podkreślał Trump.
– Będziemy wiercić i eksportować naszą energię na cały świat. Zatrzymamy zielony ład. Będziecie kupować samochody takie jakie chcecie – zapewniał prezydent USA.
– Miliony nielegalnych migrantów zostaną zawróceni do krajów, z których przybyli. Wyślę wojsko na południową granicę – zapowiadał Trump.
– Nie zapomnimy o naszym kraju, Bogu i Konstytucji. Tego możecie być pewni. Dzisiaj podpisuję serię historycznych decyzji. Dzięki tym działaniom rozpoczniemy pełną odbudowę Ameryki i rewolucję zdrowego rozsądku – mówił.
Trump poszedł na całość, kiedy wspominał moment zamachu. – Uratował mnie Bóg, aby uczynić Amerykę znów wielką. (...) 20 stycznia 2025 roku jest dniem wyzwolenia – kontynuował.
Trump wspomniał o nielegalnych migrantach, katastrofalnej sytuacji związanej z pożarami w Kalifornii. A następnie wrócił do momentu, gdy miał miejsce zamach na jego życie i został ranny w ucho.
Trump w swoim stylu, zaczął wymieniać, błędy poprzedniej władzy. I zapewnił, że sytuacja w kraju zmieni się bardzo szybko. Chce odwrócić "fatalny trend zdrady". – Upadek Ameryki dobiega końca – stwierdził.
Trwa przemówienie Donalda Trumpa. Jego pierwsze słowa po zaprzysiężeniu brzmiały: "Złoty wiek Ameryki zaczyna się dziś".
Słowa przysięgi powtórzył już również Donald Trump. Został właśnie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Wiceprezydent J.D. Vance złożył przysięgę.
Poseł PiS zabrał głos ws. viralowego nagrania z USA
Media podawały, że były premier miał się nie dostać na jedno z wydarzeń Trumpa. Teraz sam Morawiecki zabrał głos w tej sprawie. Czytaj więcej
– Wkrótce prezydent położy ręce na tej Biblii i będzie ślubował. Boże, błagamy Cię, pobłogosław Amerykę –podkreśla kardynał Timothy Dolan. To część modlitwy przed przysięgą prezydenta i wiceprezydenta USA.
– Będziemy świadkami pokojowego przekazania władzy. To prawdziwe świadectwo dojrzałości naszej demokracji – zapowiedziała w pierwszych słowach przewodnicząca ceremonii.
Już za chwilę zaprzysiężenia nowego wiceprezydenta i prezydenta USA.
Na uroczystościach w Kapitolu nie zabrakło oczywiście byłych prezydentów USA.
Melania Trump wraca w wielkim stylu. Jej strój na inaugurację ma nietypowy dodatek Czytaj więcej
Zbierają się kolejni goście uroczystości. Pojawił się już m.in. Barack Obama, jest cała lista najważniejszych osób ze świata polityki i biznesu. Czytaj więcej
Limuzyna z Bidenem i Trumpem przyjechała już przed Kapitol.
Biden i Trump również opuścili już Biały Dom. Na pokładzie "Bestii" zmierzają w kierunku Kapitolu.
Zakończyło się już spotkanie w Białym Domu, Melania Trump i Jill Biden odjechały w jednej limuzynie. Z kolei ustępująca wiceprezydent Kamala Harris odjechała z J.D. Vance'em.
Jak Biden przywitał Trumpa?
Było trochę uśmiechów, uściski dłoni... aż chciałoby się przypomnieć, jak bardzo powiało chłodem w czasie debaty, kiedy Biden był jeszcze kandydatem w wyborach. Wtedy politycy nie podali sobie rąk.
Burza po wpadce Morawieckiego na inauguracji Trumpa
Komentarze polskich dziennikarzy i polityków były dla niego bezlitosne. Czytaj więcej
Wcześniej magazyn "Time" wymowną okładką zrobił wstęp do inauguracji prezydentury Donalda Trumpa...
Donald Trump wraz z małżonką przyjechał już do Białego Domu. Powitali go Joe Biden i Jill Biden.
J.D. Vance jest już w Białym Domu. Czekała na niego wiceprezydent Kamala Harris.
A tutaj pewnie ostatnie takie zdjęcie Joe Bidena w roli prezydenta USA.
Joe Biden podtrzyma symboliczną tradycję i zostawi list w Gabinecie Owalnym. To gest odchodzącej głowy państwa w stronę nowego przywódcy, który pojawi się w Białym Domu – podaje CNN.
Morawiecki musiał obejść się smakiem. Nie wpuścili go na zaprzysiężenie Trumpa (WIDEO)
Waszyngton już od rana zapełnia się tłumami gości z całego świata. Wśród nich znalazł się również Mateusz Morawiecki, którego służby nie chciały wpuścić na inaugurację. Powód? Nie miał przy sobie dokumentów, dlatego próbował potwierdzić swoją tożsamość, pokazując... stronę w Wikipedii. Czytaj więcej
Co mówi lista gości na inauguracji prezydenta USA?
Żaden prezydent nie urządzał wcześniej takiego politycznego zgrupowania podczas swojej inauguracji, jaki zapowiada się dziś w Waszyngtonie. Ale Donald Trump nie ma nic przeciwko łamaniu tradycji. Jak sam stwierdził, jest to ryzykowne, ale on lubi "trochę podejmować ryzyko". Czytaj więcej
To wtedy cały świat będzie patrzył na Trumpa. Oto dokładna data i godzina zaprzysiężenia
Jedno jest pewne – takiej inauguracji prezydentury w USA nie było od lat. Z powodu złych warunków pogodowych zdecydowano o przeniesieniu wydarzenia do wnętrza Kapitolu. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce w 1985 roku, kiedy prezydentem został drugi raz Ronald Reagan. Czytaj więcej