
"Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat", który z nazwy przypomina słynną dystopijną powieść Aldousa Huxleya, wrzuca Sama Wilsona (znanego dotąd jako Falcon) w sam środek politycznych intryg i wyścigu zbrojeń w celu pozyskania prawie niezniszczalnego adamantium. Nowo mianowany prezydent Stanów Zjednoczonych, Thaddeus Ross, zatrudnia bohatera, by przechwycił skradziony z Japonii metal. W Białym Domu Wilson dowiaduje się, że głowa państwa chce zreformować Avengersów, co nie do końca mu się podoba.
W trzydziestym piątym filmie Marvel Cinematic Universe – oprócz Anthony'ego Mackiego ("8. Mila") – wystąpili również m.in. Harrisona Forda ("Indiana Jones i artefakt przeznaczenia"), który zastąpił w roli prezydenta USA Thaddeusa "Thunderbolta" Rossa zmarłego Williama Hurta, Rosa Salazar ("Nowy smak wiśni"), Giancarlo Esposito ("Breaking Bad") i Shira Haas ("Unorthodox").
Angaż ostatniej aktorki spotkał się z protestem widzów, którzy krytykują twórców filmu za wprowadzenie do fabuły izraelskiej superbohaterki Sabry. W przeciwieństwie do komiksów postać ta nie należy w "Nowym wspaniałym świecie" do Mossadu.
Scena po napisach w filmie "Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat". Co oznacza?
W scenie po napisach Sam Wilson odwiedza superzłoczyńcę o pseudonimie Leader (wroga Hulka) w więzieniu Raft, do którego trafił po finale nowego "Kapitana Ameryki". Więzień w złowieszczy sposób ostrzega swojego gościa przed tym, co ma się wydarzyć w najbliższej przyszłości. Nie wygląda to kolorowe.
– Dzielimy ze sobą ten świat, prawda? Ten świat, dla którego umrzesz, by go ocalić. To nadciąga. Widziałem to. Wszyscy bohaterowie chroniący ten świat – myślicie, że jesteście jedyni? Myślicie, że to jedyny świat? Zobaczymy, co się stanie, gdy będziecie musieli chronić to miejsce przed innymi – mówi grany przez Tima Blake'a ("Bracie, gdzie jesteś?") Leader, kiedy kamera skupia się na zaniepokojonej twarzy Wilsona.
Słowa złoczyńcy są zapowiedzią filmu "Avengers: Secret Wars", w którym mają pojawić się m.in. Fantastyczna Czwórka, Doktor Doom, Kang Zdobywca i Galactus. Tytuł ten będzie zwieńczeniem 6. fazy MCU i prawdopodobnym końcem wątku multiwersum.
Kolejnym filmem Marvela, który najpewniej nawiąże do "Secret Wars", będzie "Thunderbolts" z Florence Pugh ("Małe kobietki"), Sebastianem Stanem ("Wybraniec") i Davidem Harbourem ("Stranger Things"). Premierę produkcji o grupce antybohaterów przewidziano na 2 maja 2025 roku.