Ryanair odwoła loty z Polski do Grecji? Nie mają innego wyjścia.
Ryanair odwoła loty z Polski do Grecji? W tej sytuacji nie mają innego wyjścia. Fot. Piotr Dziurman/East News
Reklama.

Każdy, kto planuje lot z Polski do Grecji w nadchodzących dniach, powinien zwrócić uwagę na tę informację. Jak podaje PAP, w piątek 28 lutego wszystkie loty komercyjne nie będą obsługiwane przez 24 godziny.

Związek zawodowy kontrolerów ruchu lotniczego zaznaczył, że w tym czasie obsługiwane będą jedynie wybrane rodzaje lotów. Portal traveldailynews.gr informuje, że podczas strajku będą realizowane tylko następujące loty, aby zaspokoić podstawowe potrzeby społeczeństwa:

  • Loty przekraczające obszar FIR w Atenach.
  • Loty przewożące głowy państw i premierów.
  • Loty Greckich Sił Powietrznych biorące udział w misjach operacyjnych i zaplanowanych ćwiczeniach.
  • Loty statków powietrznych, które napotykają na nietypowe sytuacje lub znajdują się w stanie awaryjnym.
  • Loty szpitalne.
  • Loty z pomocą humanitarną.
  • Loty samolotów poszukiwawczo-ratowniczych.
  • Ryanair będzie musiał odwołać loty z Polski? W razie protestu ma dwie możliwości

    Wszystko wskazuje na to, że loty komercyjne, w tym popularnego wśród Polaków Ryanaira, zostaną odwołane. Wiadomo już, że problem z udaniem się na grecki weekend, albo z powrotem do kraju mogą mieć polscy turyści.

    Zgodnie z rozkładem w piątek 28 lutego powinny odbyć się loty z Krakowa do Salonik, a także z Katowic do Aten. Jeżeli strajk dojdzie do skutku, Ryanair będzie miał dwie możliwości. Połączenia zostaną odwołane, albo przekierowane na inne lotnisko. O swojej decyzji przewoźnik z pewnością poinformuje pasażerów.

    Strajk kontrolerów ruchu lotniczego w Grecji

    Jak podaje PAP, strajk ogłosił związek zawodowy ADEDY, który zrzesza pracowników sektora państwowego. Inicjatorzy akcji podkreślają, że dążą do sprawiedliwości w związku z tragedią kolejową w Tempi w 2023 roku.

    Według badania opublikowanego przez serwis eKathimerini, osiem na dziesięć Greków jest niezadowolonych z działań rządu po katastrofie. Wiele osób kwestionuje wiarygodność śledztwa, wskazując na powtarzające się informacje o zniknięciu niektórych dowodów.

    26 stycznia w Atenach, w związku z publikacją nowych nagrań dotyczących tragedii, na ulice wyszły dziesiątki tysięcy osób, co było jedną z największych demonstracji w ostatnich latach.