
W Brukseli rozpoczął się nadzwyczajny szczyt w związku z wojną w Ukrainie oraz obecną polityką USA. "Od dziś Europa będzie zbroić się mądrzej i szybciej niż Rosja" – napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.
"Rosja przegra jak Związek Radziecki". Ważna zapowiedź Tuska
"Wojna, geopolityczna niepewność i nowy wyścig zbrojeń rozpoczęty przez Putina nie pozostawiły Europie wyboru. Europa musi być gotowa na ten wyścig, a Rosja przegra go jak Związek Radziecki 40 lat temu. Od dziś Europa będzie zbroić się mądrzej i szybciej niż Rosja" – napisał w czwartek w serwisie X premier Donald Tusk.
Jak informowaliśmy, na szczyt w Brukseli zaproszono też prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. To kluczowe spotkanie, biorąc pod uwagę napiętą atmosferę po ubiegłotygodniowej awanturze w Białym Domu, kiedy doszło do starcia Donalda Trumpa i J.D. Vance'a z prezydentem Ukrainy.
Jak zaznacza BBC, wielu Europejczyków obawia się, że nie będzie można dłużej liczyć na wsparcie USA w kwestii bezpieczeństwa. Ostatnia decyzja Waszyngtonu o wstrzymaniu wymiany informacji wywiadowczych z Ukrainą tylko to wzmocniła. Wcześniej Amerykanie potwierdzili, że wycofują się z pomocy wojskowej.
Jednocześnie francuski prezydent Emmanuel Macron ogłosił podczas środowego orędzia, że Francja rozpocznie rozmowy na temat rozszerzenia parasola nuklearnego wobec partnerów europejskich.
Macron: Rosja to "zagrożenie dla Francji i Europy"
Macron określił jednocześnie Rosję jako "zagrożenie dla Francji i Europy" i stwierdził, że postanowił "otworzyć strategiczną debatę na temat ochrony naszych sojuszników na kontynencie europejskim przez nuklearne odstraszanie". Jak podkreślił, ewentualne użycie francuskiej broni jądrowej pozostanie jednak wyłącznie w rękach prezydenta Francji.
– Francja utrzymuje odstraszanie nuklearne od 1964 roku – zauważył Macron. – To odstraszanie musi dotyczyć wszystkich naszych europejskich sojuszników – wskazał.
Zapowiedział również, że planuje zorganizować w przyszłym tygodniu w Paryżu spotkanie wszystkich szefów armii europejskich ze względu na obecną sytuację ze Stanami Zjednoczonymi. Macron wezwał też do zwiększenia wydatków na obronę w Europie, aby "ponownie uprzemysłowić nasz region".
Zobacz także
