
Marcin Mastalerek pełniący funkcję Szefa Gabinetu Prezydenta RP był w środę gościem porannej rozmowy w radiu RMF FM. Podczas wywiadu został zapytany o plany Andrzeja Dudy na przyszłość. Próbując uniknąć odpowiedzi, podkreślił, że prezydent nie chce teraz o tym rozmawiać.
– Byłem świadkiem, jak grzecznie, ale stanowczo wypraszał z gabinetu ludzi, którzy chcieli poruszać temat jego kariery po prezydenturze – powiedział Mastalerek. Duda ma obecnie skupiać się wyłącznie na dokończeniu swojej drugiej kadencji i wykonywaniu obowiązków głowy państwa.
Andrzej Duda premierem? Mastalerek komentuje
Prowadzący program Tomasz Terlikowski nie miał jednak zamiaru tak łatwo odpuścić swojemu rozmówcy. Zapytał wprost Mastalerka, czy prezydent myśli o objęciu stanowiska premiera po zakończeniu kadencji.
– Prezydent jest jeszcze młody, ma wiele pomysłów, ma wiele energii. Jestem przekonany, że przyda się Polsce. Co będzie dokładnie robił – o tym pewnie zdecyduje dzień po zakończeniu prezydentury – powiedział w RMF FM Mastalerek.
Doradca prezydenta nie chciał jednoznacznie potwierdzić ani wykluczyć możliwości objęcia przez Dudę funkcji premiera. Przywołał jednak przykład Aleksandra Kwaśniewskiego, którego po zakończeniu prezydentury jego własne środowisko polityczne chciało widzieć na tym stanowisku.
– Dwa lata po tym, jak Aleksander Kwaśniewski zakończył prezydenturę, jego obóz polityczny wręcz prosił, żeby został kandydatem na premiera. W polityce wszystko jest możliwe – dodał.
Mastalerek: Nie zostanę w Kancelarii po Dudzie
Szef Gabinetu Prezydenta RP odniósł się także do swojej własnej przyszłości. Zaznaczył, że po zakończeniu kadencji Dudy nie zamierza pełnić tej samej funkcji u kolejnego prezydenta – niezależnie od wyniku wyborów. – Nie zostanę, ktokolwiek wygra wybory. Nawet gdyby wygrał Karol Nawrocki – powiedział Mastalerek.
Podkreślił, że praca dla Andrzeja Dudy jest dla niego wielkim zaszczytem i nie wyobraża sobie dalszego pełnienia tej roli u innego prezydenta. – Mam "gabinet w gabinet" z prezydentem. To bardzo bliska współpraca. Mam nadzieję, że pan prezydent będzie chciał dalej ze mną współpracować po kadencji – dodał.
Zobacz także