Pierwsza prognoza do końca kwietnia i na majówkę. Znamy pogodę w każdym regionie Polski

W drugiej dekadzie kwietnia Polska zacznie wychodzić z głębokiego ochłodzenia, które trwa u nas mniej więcej od 5 kwietnia. Prognoza pogody długoterminowa wskazuje jednak, że do końca miesiąca czekają nas duże wahania temperatury, a także deszcze czy burze – podają Fani Pogody. Na razie cieplejsze ubrania będą niezbędne przynajmniej do weekendu (12-13 kwietnia). Jak pokazują nowe modele pogodowe, pod koniec weekendu temperatura będzie szybko rosnąć.

W pierwszych dniach nowego tygodnia (14-20 kwietnia) temperatura będzie charakterystyczna dla późnej wiosny, a nawet wczesnego lata. Przymrozki nocą całkowicie ustąpią.

Czekają nas wtedy najwyższe temperatury w tym roku, bo nawet dochodzące do 25-26 stopni. Wiosna termiczna objawi się w pełnej krasie. Średnia temperatura może być nawet charakterystyczna dla lata termicznego, głównie w dniach 14-17 kwietnia. Takie warunki pogodowe nie utrzymają się jednak do końca miesiąca.

Oto anomalia temperatury do 17 kwietnia:

Sporo deszczu ma padać w drugiej połowie kwietnia. Szczególnie dużo opadów ma pojawić się w okolicach Wielkanocy. Niewykluczone będą lokalne burze i silny wiatr.

Prawdopodobnie w święta napłynie chłodniejsze powietrze, co wywoła spadek temperatur, częstsze opady i burze. Nic jednak nie wskazuje na to, by było to takie ochłodzenie, jak w ostatnich dniach.

Temperatury mają wówczas wahać się od 12 do 18 stopni, co będzie wyraźnie odczuwalne, w zależności od regionu Polski. Chłodniej będzie na północy, a cieplej na południu czy wschodzie Polski.

Więcej opadów oraz burz ma być w województwach południowych oraz w centrum. Więcej deszczu będzie padać w drugiej połowie kwietnia.

Jak wskazuje europejski model pogodowy ECMWF, w drugiej połowie miesiąca i na początku maja czekają nas częstsze opady deszczu, które miejscami będą przechodzić w wiosenne burze.

W drugiej połowie kwietnia dominować będą wartości 14-18 stopni. Prawdopodobne są też cieplejsze okresy, gdy temperatura przekroczy 202-5 stopni. Jednak wiadomo już (przynajmniej na dziś), że pierwszy upał w Polsce do końca miesiąca się nie pojawi.

Przełom kwietnia i maja zapowiada się na umiarkowanie ciepły. Średnie temperatury na majówkę w ciągu dnia w tym czasie będą w przedziale 15-16 stopni. Chłodniej będzie na wybrzeżu oraz południu Polski, bo około 12-13 stopni. W nocy temperatura spadać będzie do około 6-7 stopni w głębi kraju i około 3 stopni na Podhalu.

Oto średnia temperatura według miast na majówkę 2025 (za stroną dziennik.pl):

Średnia temperatura maksymalna na majówkę 2025 wg miast:

Najwyższe temperatury będą w centralnych regionach Polski. Tam termometry pokażą od 15 do 16 stopni. Chłodniej będzie na wybrzeżu czy w Suwałkach, bo około 12-14 stopni.

Podczas długiego weekendu majowego opady deszczu pojawią się w całej Polsce, najwięcej na południu kraju. Częstsze wartości powyżej 20-25 stopni pojawią się w maju. Będzie sporo deszczów, najczęściej na południu i wschodzie Polski. Mniej będzie za to padać na północy.